Z ustaleń Urzędu Komunikacji Elektronicznej wynika, że Telekomunikacja Polska nie radzi sobie ze świadczeniem powszechnych usług bezprzewodowych.
"Trwa kontrola wykonywania usługi powszechnej przez TP i już wiemy, że przenoszenie klientów korzystających z częstotliwości radiowych 2,4 MHz, które operator ma zwolnić, na częstotliwości GSM to katastrofa" - powiedziała Gazecie Prawnej Anna Streżyńska, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej. "Ta usługa nie trzyma żadnych parametrów. Nie działa fax, nie działa internet. Nie działają nawet połączenia głosowe" - dodała.
Jednak w tym przypadku celem urzędu nie jest nałożenie kary na operatora, ale przywrócenia stanu pożądanego dla klientów. Z radiowych częstotliwości korzystało około 80 tysięcy abonentów Telekomunikacji Polskiej.
Źródło: Wikinews / media2.pl
Źródło | Tekst na licencji CC Attribution 2.5