"coś mi się wydaje że kolega zakupił tą maszyne z CL"
co? że niby ja? nie moja brocha te maszyny, ja się o nie jedynie "ocieram" przez znajomych
"coś mi się wydaje że kolega zakupił tą maszyne z CL"
co? że niby ja? nie moja brocha te maszyny, ja się o nie jedynie "ocieram" przez znajomych
a tak w temacie, Janek, udało sie gdzieś?
I jak Janie - ploter śmiga czy jest do sprzedania w okazyjnej cenie od ręki w ogłoszeniu
"rybki wymagają dobrej flory, a dobra flora wymaga czasu" jak mawia jeden znajomy
Janie to którego dystrybutora będziesz teraz testował
Jakie urządzenie zamiast flory wrzucasz na tapetę?
Dobrego Misia Jana cechuje niebywała cierpliwość. Tak więc zapewne dostawca korzysta z 2578 szansy uruchomienia maszyny. Tak słyszałem na targu, jak baby gadały.
-----------------
"Myślałem, że skoro Onet.pl pobiera stąd informacja to na pewno takie informacje dostanę a zwłaszcza, że to jest internet."
Ostatni etap to chyba diagnoza iż u Jana jest za zimno albo za ciepło, może też być za sucho albo zbyt wilgotno. Drukarnia źle zorientowana względem północy magnetycznej a duże podziemne złoża ferytów w połączeniu z ciekami wodnymi uniemożliwiają druk z prędkością 867 m2/h
WIEM! Należy przeprowadzić analizę złóż węglonośnych oraz cieków wodnych względem rurociągu przyjaźni.
Cieki wodne! Że też nikt o tym nie pomyślał.
obowiązkowo analiza geologiczna w miejscu posadowienia maszyny.
Potem już tylko analiza promieniowania kosmicznego, układ planet i fusy po kawie.
-----------------
"Myślałem, że skoro Onet.pl pobiera stąd informacja to na pewno takie informacje dostanę a zwłaszcza, że to jest internet."