redakcja, 2015-02-27 11:23 To jest kula u nogi, która skutecznie uniemożliwia nam dołączenie do normalnego, cywilizowanego świata.
Ale też nie rób z nas murzyńskiego zaścianka, kilka rzeczy faktycznie u nas wymaga poprawy, ale ludzie sami do tego dojrzewają i nie we wszystkim trzeba ludzi poprawiać "ustawowo".
Nadal jest przekonanie w naszym kraju jaki to zachód jest och i ach i jak tam pięknie, a to nie jest prawda.
Francja, Włochy - teoretycznie kraje gdzie estetyka i design powinny być na najwyższym poziomie, a wygląda to tak, że w centrum Paryża, gdzie zapewne są jakieś wytyczone standardy dla reklam jest "w miarę" estetycznie, ale już na przedmieściach nie jest niczym niezwykłym wywieszanie kartek ręcznie nabazgranych w witrynach, potykaczy oklejonych papierami i wypisanych ręcznie. We Włoszech straszą obskurne tablice jako szyldy.
Inne kierunki New York, Tokio, wszędobylskie reklamy świetlne, jak by miał coś takiego naprzeciw okna, to chyba bym dostał ******* połączonej z oczopląsam.
Jedyna w jaką bym ingerował to właśnie reklamy świetlne przy drogach, które bardzo często oślepiają i strasznie męczą wzrok kierowcom w nocy.
Druga rzecz to reklamy wolnostojące przy drogach, ok, niech będą, ale tylko te, które mają projekt budowlany i zrobione są zgodnie z przepisami, bo niestety widać bardzo często powywracane tablice, poskręcane konstrukcje, które zapewne pan Mietek na kolanie sobie wyliczył i w garażu pospawał. Oraz banerki, które ktoś przywiązał sznurkiem od prania, zerwał się z jednej strony i majta na wietrze... Reklamy, niech sobie będą, ale obowiązkowo trzeba dopilnowywać ich bezpiecznego montażu i tyle.
A jak komuś się nie podoba reklama na mojej elewacji, płocie to niech lepiej się pod nogi patrzy, bo w dziurę wdepnie i się wy..bie. To tak jak z brzydkimi babami na ulicy, nie trzeba na nie patrzeć, a są przecież tacy co chętnie na nie popatrzą.