Ustawa krajobrazowa: zapłacisz za reklamę na swoim płocie

MorskiJerzy MorskiJerzy | 25.02.2015 08:02

Szanowna Redakcjo,
Proszę o znalezienie 5 lub więcej różnic na poniższych obrazkach. Łatwo się komuś narzuca poczucie estetyki - rozumiem że reklamy na signs to nie jest przestrzeń publiczna, nie jest to krajobraz, symetria powoduje iż jest to na tyle ładne i ze smakiem że każdemu się podoba.

sarman sarman | 25.02.2015 09:02

jak robić porządki to wszędzie i sprawiedliwie.
20 groszy rocznie za każdy pixel z każdej podstrony i będzie cacy.
Opłaty nie będą pobierane za podstrony, które wymagają zalogowania, bo to jak reklama w środku, wewnątrz budynku. Ale jak pieniędzy braknie to i te wewnątrz trzeba będzie opodatkować

rekla-ma rekla-ma | 25.02.2015 10:02

sarman, 2015-02-25 09:49
jak robić porządki to wszędzie i sprawiedliwie.
20 groszy rocznie za każdy pixel z każdej podstrony i będzie cacy.
Opłaty nie będą pobierane za podstrony, które wymagają zalogowania, bo to jak reklama w środku, wewnątrz budynku. Ale jak pieniędzy braknie to i te wewnątrz trzeba będzie opodatkować

Ja bym dołożył jeszcze podatek od transferu - 1 grosz za kilobit,
i podatek od oglądalności / skuteczności reklamy - 5 groszy za kliknięcie.

redakcja redakcja | 25.02.2015 11:02

Jeżeli redakcja zacznie wyświetlać użytkownikom reklamy w przestrzeni, na którą są skazani bez związku z korzystaniem z biznesów redakcji - to taka opłata za piksel będzie jak najbardziej na miejscu. Póki co reklamy redakcji oglądają tylko ci, którzy weszli na strony tego konkretnego serwisu - nie "przechodzą" obok tych reklam mimo woli, w drodze do pracy lub po fajki. Więc dopóki redakcja nie zacznie domagać się wprowadzenia opłat i ograniczeń dotyczących reklam np. wewnątrz lokali handlowych (domaga się?), dopóty ten argument pozostanie czystą demagogią.

Natomiast jeśli chodzi o street art to oczywiście że powinno to podlegać ograniczeniom podobnym do tych dotyczących reklamy. Może niekoniecznie powinno się wiązać z opłatami, bo jest to działalność artystyczna, a nie komercyjna - ale powinno to być utrzymywane w ryzach przez przedstawicieli lokalnej społeczności, np. władze samorządowe.

-----------------
Redakcja Signs.pl

mariuszbryk mariuszbryk | 25.02.2015 11:02

Więc nie rozumiem dlaczego Redakcja tak usilnie ją popiera, skoro to tylko pretekst na wyciągnięcie kasy?

- też mam takie , dość mocne odczucie

Na razie nikt nie uzasadnił że chodzi tu o wyciąganie kasy, natomiast padła cała sterta najbardziej nawet absurdalnych zarzutów

....na razie nikt nie uzasadnił dlaczego żołnierze rosyjscy ze swoim sprzętem przebywają na terytorium separatystów - bo przecież ich tam nie ma choć i tak wszyscy wiedzą , że są. A przecież kolega napisał co wiadomo :

1. Żaden projekt, a cała góra proponowanych zmian w obowiązujących ustawach, często bzdurnych i nadętych.
2. Wskazywanie jakie dodatkowe obowiązki nałożyć na jakie podmioty, aby mogły trzepać kasę.i przekazanie do konsultacji.
3. Marszałkowie województw protestują - zbyt mało uprawnień, zbyt mało kasy wynikającej z cennika - potrzebne jeszcze zasilenie z kasy centralnej (przecież jest okazja - można zatrudnić kolejnych z komitetów politycznych)
4. Dyrektorzy parków narodowych - OK, ale trzeba podnieść opłaty i zwiększyć uprawnienia do nakładania kar ponieważ są zbyt niskie.
5. Zarządcy dróg protestują - gmina nie ponosi kosztów, a będzie miała większą kasę z reklam przy drogach.
6. Rząd - uprzejmie informuje, że zajmie stanowisko (po roku)
itd...

Jeżeli redakcja zacznie wyświetlać użytkownikom reklamy w przestrzeni, na którą są skazani bez związku z korzystaniem z biznesów redakcji - to taka opłata za piksel będzie jak najbardziej na miejscu.

...czyli jeżeli jesteś zainteresowany daną reklamą na/za moim płotem i wejdziesz na nieruchomość podziwiać ją z bliska , tudzież pytać się o bliższe informacje związane z reklamą taka opłata będzie jak najbardziej na miejscu. Jeżeli tylko przechodzisz koło mojej nieruchomości a nie jesteś odbiorcą końcowym reklamy skierowanej do danej grupy nie ponoszę z tego tytułu żadnych opłat ...

-----------------

redakcja redakcja | 25.02.2015 12:02

mariuszbryk, 2015-02-25 11:49
A przecież kolega napisał co wiadomo

E no - bez jaj - kolega napisał co o tym myśli, a nie co wiadomo. Cała ta lista to są kolejne tezy i oskarżenia, a nie ich uzasadnienie.

...czyli jeżeli jesteś zainteresowany daną reklamą na/za moim płotem i wejdziesz na nieruchomość podziwiać ją z bliska , tudzież pytać się o bliższe informacje związane z reklamą taka opłata będzie jak najbardziej na miejscu. Jeżeli tylko przechodzisz koło mojej nieruchomości a nie jesteś odbiorcą końcowym reklamy skierowanej do danej grupy nie ponoszę z tego tytułu żadnych opłat ...

Padła taka propozycja? Gdzie i kiedy? Reklamy na Twoim płocie ludzie są zmuszeni oglądąć niezależnie od tego czy są zainteresowani Twoim płotem. Czy była mowa o jakimś poziomie "zainteresowania" reklamą który uzasadnia nałożenie opłat i ograniczneń? Gdzie i kiedy??

Mowa była o tym że jeśli ludzie mają prawo wyboru i chcą skorzystać z Twojej usługi pod warunkiem narażenia się na reklamy, to jest to sprawa między Tobą i nimi - i żadnym władzom czy mieszkańcom okolicy nic do tego. Tak jest jeśli pokazujesz reklamy we własnym lokalu, sklepie czy knajpie (lub serwisie). Ale jeśli robisz to na zewnątrz to zmuszasz do oglądania reklam wszystkich. Co więcej - gdyby nie wspólna przestrzeń publiczna w postaci ulicy, chodnika itd. - to nikt by tych Twoich zewnętrznych reklam nie mógł zobaczyć, a zatem korzystasz z publicznej infrastruktury aby zarobić na reklamach.

Uważasz że opłata na rzecz społeczności utrzymującej tą infrastrukturę się nie należy? Po jakiemu to jest? Bo my np. płacimy za infrastrukturę teleinformatyczną, którą wykorzystujemy aby dotrzeć do odbiorców z reklamą.

-----------------
Redakcja Signs.pl

mariuszbryk mariuszbryk | 25.02.2015 12:02

[QUOTE a zatem korzystasz z publicznej infrastruktury aby zarobić na reklamach] [/QUOTE]

..z publicznej infrastruktury ? Państwo kupiło mi działkę ? płot ? nośniki reklamy ?

-----------------

reverses reverses | 25.02.2015 12:02

redakcja, 2015-02-25 11:27
Jeżeli redakcja zacznie wyświetlać użytkownikom reklamy w przestrzeni

Skłaniałbym się jednak ku poglądowi, że użytkownik MorskiJerzy chciał zwrócić uwagę na estetykę strony głównej.
W związku z powyższym, nie jestem przekonany, by użytkownk redakcja był uprawniony do udziału w dyskusji o estetyce, chyba, że rozpoczniemy temat o estetyce bazarowej.

-----------------

reverses reverses | 25.02.2015 12:02

mariuszbryk, 2015-02-25 11:49
Jeżeli tylko przechodzisz koło mojej nieruchomości a nie jesteś odbiorcą końcowym reklamy skierowanej do danej grupy nie ponoszę z tego tytułu żadnych opłat ...

Zaiste, logika podobna do tej, jakoby podczas pewnego koncertu obrażono uczucia religijne posła, który nie tylko nie był na tym koncercie, ale wcale nie zamierzał być.

Podobnie zresztą jest z w branży reklamowej, gdzie do Rady Etyki zgłaszają problem osoby, spoza grupy docelowej reklamodawcy.

Problem jednak w tym, że migającą tablicę oglądać muszą wszyscy przechodzący, nie tylko ci, do których skierowany jest przekaz.

-----------------

redakcja redakcja | 25.02.2015 13:02

reverses, 2015-02-25 12:53
Skłaniałbym się jednak ku poglądowi, że użytkownik MorskiJerzy chciał zwrócić uwagę na estetykę strony głównej.
W związku z powyższym, nie jestem przekonany, by użytkownk redakcja był uprawniony do udziału w dyskusji o estetyce, chyba, że rozpoczniemy temat o estetyce bazarowej.

Redakcja nie zamierza nawet próbować takiej dyskusji...

-----------------
Redakcja Signs.pl