Ty byś nie chciał być w Wikipedii?
Arnold Buzdygan nie chciałby, przynajmniej w takiej formie jak jest.
Ale jest.
I chyba nikt mu nie zazdrości.
-----------------
-----------------
-----------------
Redakcja Signs.pl
-----------------
No - kochani! My tu sobie gadu gadu, tempus fugit, a nas w Wikipedii ciągle nie ma! Dobrze że nas jeszcze z fejsbuka nie wyrzucili...
-----------------
Redakcja Signs.pl
-----------------
To jest akurat żaden problem. Na przykład pan Arnold się takimi sprawami pewnie wcale nie przejmuje. Ale w Wikipedii jest. Skoro padła propozycja żeby przenieść ten wątek do Wikipedii to można by go trochę podpicować - i by było...
-----------------
Redakcja Signs.pl
Już sam fakt przeniesienia tylko tego wątku na wiki po części da świadectwo czym jest forum signs. Wyrwaniem z kontekstu kawałków informacji i komentowanie tego.
I żeby była jasność.
Jak jeden z największych postojebców piszę to w odniesieniu do swojej osoby.
By mi nikt nie zarzucił kogo konkretnie mam na myśli.
-----------------
Zdecydowanie za bardzo się przejmujesz powagą Wikipedii. Tak mówiąc serio, to w praktyce bardzo łatwo przemycić tam kompletną brednię, zrobić coś z niczego, dorobić człowiekowi odpowiednią "legendę" - zwłaszcza w wypadku dziedzin, w których mało kto się orientuje. Wystarczy kilka trudnych do zweryfikowania "źródeł" o dobrze brzmiących tytułach i piękna, wypasiona nota biograficzna gotowa, delikwent awansuje w Wikipedii do pierwszej ligi, chociaż w realu nikt o nim nie słyszał. Jeżeli nie jest to branża ciesząca się uwagą masowego odbiorcy - szansa że to ktoś zweryfikuje jest praktycznie zerowa.
-----------------
Redakcja Signs.pl