|
hyhyhy ci od plejstejszyn też tak myśleli
|
|
|
-----------------
Pierwsza moja praca na umowę to było sprzątanie baz danych osobowych (szumnie nazwane informatykiem) w urzędzie. Czasy boomu na 2 filar 99rok. Ponad 74tys bardzo fajny zapisów. Nie ukrywam, że bywały propozycję kupienia takiej bazy.
Sprzątałem jeszcze dane w wojewódzkim zozie, starostwie itd.
Suma sumarum jakieś ćwierć miliona osób.
Więc co nieco wiem na temat przetwarzania danych. Ich straszna ochrona mija się z celem w dzisiejszych czasach. Mam nick - gdzieś dostanę imię to i znajdę nazwisko. Pogooglam i mam trochę wejściowych informacji. Jak mam imię i nazwisko to trafię na "znajomego" z nk, byłego pracodawcę kogokolwiek z telefonem i grzecznie poproszę o kontakt z daną osobą. I jak ktoś uczciwie zapłaci to nawet obejście strefy schengen i wyciągniecie danych z CEPIKa jest możliwe.
Jak ktoś potrzebuje jakiś informacji to je zdobędzie. A nikt o zdrowych zmysłach nie nadstawia tyłka dla zarobienia paru złotych za sprzedać kilkutysięcy peseli.
Stąd przelew lub elektroniczny zapis potwierdzający te dane (własność domeny, wpis do IDG czy cokolwiek) moim zdaniem są wystarczające.
Zaczynam coraz mocniej dostrzegać przerost formy nad treścią.
-----------------
|
-----------------
Redakcja Signs.pl
|
-----------------
Redakcja Signs.pl
|
-----------------
Redakcja Signs.pl
|
Niestety nie jest tak jak piszesz, przy rejestracji na FB istnieje wymóg podania imienia i nazwiska i jest ono potem dla wszystkich widoczne, podobnie jak kilka innych elementów profilu, których nie da się "wyłączyć" w ramach ustawień prywatności (np.płeć).
FB walczy z przypadkami podawania nieprawdziwych danych i usuwa takie konta. W zeszłym roku przez USA przetoczyła się nawet dyskusja, czy podanie nieprawdziwego nazwiska nie jest przestępstwem. Ostatecznie rozstrzygnięto że nie - ale stanowi oczywiste złamanie regulaminu serwisu.
Jeżeli chcemy dźwignąć jakość organizacji "społecznej" w naszym gronie i mamy dobry wzór w postaci okrzepłego, sprawdzonego STANDARDU, z którym dziś nikt już nie dyskutuje i nie ma z nim problemu (nawet Krzysiek, który założył konto na FB podając wszem i wobec imię i nazwisko) - to po jaką cholerę mamy zawracać kijem Wisłę i dywagować na sprawami, które dawno rozstrzygnięte zostały głosami użytkowników FB?
-----------------
Redakcja Signs.pl
|
-----------------
|