logo
KURIER
Polska reklama i poligrafiaKURIER

Większość fałszywych newsów służy reklamie albo polityce

  PR 22.05.2017, przeczytano 931 razy
ilustracja

Od czasu wyborów prezydenckich w USA postprawda i fake newsy stały się medialnie głośnym tematem, ale i narastającym problemem. Spreparowane informacje, rozpowszechniane głównie w mediach społecznościowych, służą zwykle zwiększeniu wpływów z reklam albo celom politycznym. Za walkę z dezinformacją odpowiedzialne są w równym stopniu media, jak i sami internauci.


Artykuł pochodzi z portalu Signs.pl: https://www.signs.pl/wiekszosc-falszywych-newsow-sluzy-reklamie-albo-polityce,32549,artykul.html

– Fake news i postprawda to formy określonego przekazu komunikacyjnego, który jest w odpowiedni sposób zmanipulowany, tak aby odbiorca miał określonego rodzaju przekonanie i w odpowiedni sposób rozumiał daną informację – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes dr Mateusz Grzesiak, doradca biznesowy i psycholog.

Fake newsy, czyli fałszywe informacje, rozprzestrzeniają się głównie dzięki mediom społecznościowym i są narastającym w internecie problemem. Ich autorzy rozpowszechniają je zwykle w celach zarobkowych (na przykład chcąc zwiększyć zyski z reklam) albo propagandowych, nastawionych na konkretny cel. Nieprawdziwe informacje często tworzą i podają dalej także internetowi hejterzy i trolle.

– Fake newsy umieszczane są w internecie przez dwa rodzaje źródeł. Z jednej strony mamy do czynienia z osobami, które celowo manipulują przekazem, bo chcą dzięki temu coś zyskać, na przykład namówić wyborców do głosowania na określoną partię. Tak samo hejter może budować zasięgi na swoim serwisie dzięki fałszywej informacji, budując je niejako na popularności znanej osoby. Drugim źródłem są osoby nieświadome, które po prostu przekazują dalej informację, bo dobrze się klika – mówi Mateusz Grzesiak.

Według badań amerykańskiego serwisu BuzzFeed dezinformacja ma większy zasięg i grono odbiorców niż prawdziwe newsy, a w większości przypadków jej celem jest osiągnięcie zysków finansowych albo korzyści politycznych.

– Fake newsy umieszczone w mediach społecznościowych, dotyczące zarówno osób, jak i całych organizacji, mają kolosalne znaczenie. Dzisiaj za pomocą postprawdy czy fake newsa można zniszczyć komuś reputację albo wręcz przeciwnie zbudować ją. Jak podaje serwis PolitiFact, Donald Trump w oparciu o postprawdę prawdopodobnie wygrał wybory, bo w 70 proc. jego przekazy w trakcie kampanii mijały się z prawdą – zaznacza Mateusz Grzesiak.

Problem rozprzestrzeniania fałszywych i spreparowanych informacji okazał się na tyle poważny, że największy z serwisów społecznościowych Facebook zdecydował się walczyć z tym zjawiskiem. Od marca tego roku przy niewiarygodnych wiadomościach pojawia się ostrzegający, czerwony trójkąt z wykrzyknieniem, który sygnalizuje, że news nie jest zgodny z prawdą. Ponieważ nieprawdziwe informacje rozprzestrzeniają się głównie przez media społecznościowe, to na nich leży gros odpowiedzialności za walkę z tym problemem.

– Media społecznościowe i internet mają do odegrania ogromną rolę w walce z fake newsami oraz postprawdą, dlatego że to głównie one generują zniekształcone przekazy. Wcześniej służyły one przekazywaniu rzeczywistości. Jeżeli określona wiadomość jest przekazywana przez kolejne źródła, to za każdym razem, niczym w dziecięcej zabawie w głuchy telefon, przekaz się zmienia i na samym końcu jest już zupełnie inny niż oryginał. To jest relatywizacja prawdy –
zauważa Mateusz Grzesiak.

Walkę z internetową propagandą i zalewem fake newsów zapowiedział już Donald Trump. Po wybuchu konfliktu na Ukrainie działania wymierzone w rosyjską propagandę i postprawdę podjęło wiele europejskich rządów. Jak podkreśla Mateusz Grzesiak, podstawą walki z tym zjawiskiem jest jednak obiektywizm i zdrowy rozsądek internautów.

– Polacy muszą się jeszcze dużo nauczyć, jak odróżniać fake newsy od informacji prawdziwych. Potwierdzają to badania. Holendrzy uważają, że 80 proc. informacji umieszczanych w social media nie do końca należy ufać. W przypadku Polaków 53 proc. badanych, głównie z pokolenia millenialsów, uważa, że takie informacje są warte zaufania w przeciwieństwie do mediów tradycyjnych, którym nie wierzy 60 proc. Z całą pewnością powinniśmy mieć większy dystans do tego, co czytamy w internecie, racjonalnie podchodzić do informacji i weryfikować ją, zamiast od razu oceniać – mówi Mateusz Grzesiak.

Źródło: Newseria Biznes

PR - Tekst opublikowany bezpłatnie na podstawie promocyjnych materiałów prasowych. Redakcja nie odpowiada za jego treść.

REKLAMA

Komentarze

Zaloguj się i dodaj komentarz

Najnowsze w tym dziale

SkyShowtime i Paramount: wyłączne partnerstwo w sprzedaży reklam
SkyShowtime i Paramount Advertising International ogłosiły dziś zawarcie umowy na wyłączność, na mocy której Paramount zajmie się sprzedażą reklam w serwisie SkyShowtime na wszystkich rynkach, na których platforma jest dostępna. Dzięki temu partnerstwu SkyShowtime i Paramount zapewnią wiodącym reklamodawcom dostęp do najwyższej jakości usług reklamowych na ponad...
MKiDN: wszystkie media publiczne oraz PAP w stanie likwidacji
Celem rozwiania wątpliwości Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego jako reprezentant Skarbu Państwa uprzejmie wyjaśnia, że wszystkie spółki mediów publicznych oraz Polska Agencja Prasowa, zostały skutecznie postawione w stan likwidacji, co jest potwierdzone wpisami do Krajowego Rejestru Sądowego. 
The Eastern Frontier Initiative: regionalny sojusz dziennikarski
Projekt TEFI, czyli The Eastern Frontier Initiative stworzyli pod koniec 2023 r. czołowi wydawcy z Polski, Słowacji, Węgier i Rumunii, wśród których znalazły się “Wyborcza", SME, 444.hu i PressOne oraz holenderski portal śledczy Bellingcat. Celem konsorcjum, współzałożonego przez Komisję Europejską, jest regionalny sojusz dziennikarski skupiający się na wyzwaniach...
Portal O2.pl stawia na treści regionalne i powiększa redakcję
Nowe hasło „Blisko ludzi” będzie promować o2.pl, piątą co do wielkości Stronę Główną wśród portali internetowych w Polsce. W ostatnich miesiącach skład redakcji zwiększył się niemal dwukrotnie, od marca na jej czele stanął Jacek Stańczyk. Zgodnie z nową strategią rozwoju w serwisie pojawiać się będzie jeszcze więcej treści regionalnych.
Zielony Onet - nowa platforma dla ekologicznie świadomych
Ringier Axel Springer Polska uruchamia serwis internetowy, który ma na celu dostarczanie bieżących informacji w tematach związanych z ekologią, klimatem oraz szeroko rozumianą przyrodą. Zielony Onet jest bazą wiedzy na temat środowiska naturalnego, oferując użytkownikom szeroki wachlarz treści – od reportaży i artykułów po raporty i analizy najnowszych badań...
 
Signs.pl - Polska Reklama i Poligrafia © 1997-2024 ICOSWszystkie prawa zastrzeżone. ISSN 2657-4764