logo
KURIER
Polska reklama i poligrafiaKURIER

Wielkoformatowa Rapida 164-7-LTTL ALV 3 dla DS Smith [WYWIAD]

  PR 22.04.2025, przeczytano 437 razy
ilustracja
Hubert Hyb – Plant Operations Director DS Smith w Kielcach (z lewej) i Adam Ślażyński – Sales Manager Koenig & Bauer (CEE)

W ubiegłym roku firma DS Smith – globalny producent zrównoważonych opakowań z tektury falistej, zrealizował wielomilionowe inwestycje w rozbudowę i unowocześnienie parków sprzętowych w swoich zakładach na rynku polskim. Wśród zakupionych maszyn znalazła się m.in. wielkoformatowa Rapida 164-7-LTTL ALV 3 firmy Koenig & Bauer. Dołączyła ona do pracującej tu z powodzeniem od ponad dziesięciu lat Rapidy 164-6+L ALV2. Nowa inwestycja znacząco zwiększyła potencjał produkcyjny kieleckiej fabryki w zakresie zadrukowywania tektury falistej w technice offsetowej – moce przerobowe wzrosły z 45 do 75 mln m2 zadrukowanych podłoży. O nowym zakupie, jak też doświadczeniach z wcześniej używaną maszyną oraz jej dostawcą – Koenig & Bauer (CEE) – mówią Huber Hyb, Plant Operations Director i Mariusz Sekrecki, mistrz zmiany (obaj z firmy DS Smith).


Artykuł pochodzi z portalu Signs.pl: https://www.signs.pl/wielkoformatowa-rapida-164-7-lttl-alv-3-dla-ds-smith-wywiad,408485,artykul.html

R.: Wielkoformatowa Rapida pracuje w Państwa kieleckim zakładzie już od ponad roku. W jakim stopniu wpłynęła na realizowaną tu produkcję i pozycję fabryki w Kielcach na tle całej grupy?

Hubert Hyb: Kielecka fabryka jest jednym z kilkunastu polskich zakładów należących do DS Smith, a zarazem jedynym w naszym kraju, wykorzystującym technikę offsetową. Jesteśmy zatem w specyficznej sytuacji, gdyż trafiają tu wszystkie zlecenia z Polski, które można w niej realizować, biorąc pod uwagę ich specyfikę, nakłady czy stopień kolorystyki i uszlachetnienia. Maszyna reprezentuje duży skok technologiczny, m.in. pod względem automatyzacji pracy, co wpływa na wydajność i elastyczność. Docelowo ma ona zwiększyć naszą roczną produkcję offsetową z ok. 45 mln m2 do ok. 75 mln m2.

ilustracjastrzałka

R.: W jakim stopniu maszyna jest obłożona i jakie prace są na niej realizowane?

H.H.: Maszyna pracuje na pełne trzy zmiany, drukujemy na niej przede wszystkim wysokojakościowe opakowania poddawane kaszerowaniu dla klientów z różnych branż, wśród których przeważają spożywcza i chemiczna - ok. 80% naszej produkcji. Z uwagi na bogate wyposażenie maszyny – siedem zespołów drukujących i dwie wieże lakierujące – możemy stosować ją do prac o bardzo zróżnicowanej kolorystyce i uszlachetnianiu, bez kompromisów pod względem wydajności. To samo dotyczy nakładów. Z jednej strony trafiają tu zlecenia idące w dziesiątki tysięcy egzemplarzy, z drugiej – wciąż bardziej niż na maszynie cyfrowej opłaca się wydrukować na niej nakład rzędu 150 egzemplarzy Stanowi zatem nie tylko „serce” działu produkcji offsetowej, ale też wsparcie dla funkcjonującego w Kielcach działu specjalizującego się w systemach POS (standy, ekspozytory itd.). Obie maszyny Koenig & Bauer stanowią obecnie ważny element całej linii wytwórczej opakowań z tektury falistej.

R:. Które funkcje automatyzujące produkcję, a tym samym zwiększające wydajność, są najczęściej przez Państwa wykorzystywane?

Mariusz Sekrecki: Staramy się w jak największym stopniu wykorzystać wszystkie zaawansowane funkcje i opcje oferowane przez maszynę. Są wśród nich m.in.: praca maszyny w trybie non-stop z pełną logistyką stosu; system w pełni automatycznej zmiany płyt; system automatycznego i symultanicznego mycia wałków w zespołach farbowych podczas produkcji; jak też liczne systemy kontrolno-pomiarowe, używane m.in. do inspekcji zadrukowanych arkuszy. Z pewnością maszyna ta wprowadziła proces drukowania na zupełnie nowy poziom.

R.: Czy można tu mówić zatem o rewolucji?

H.H.: W naszym przypadku, jako znających technologię Koenig & Bauer z wcześniejszej maszyny Rapida, pracującej tu z powodzeniem od 2015 roku, była to raczej ewolucja. Mam na myśli sprawne wdrożenie nowej maszyny i szybkie jej opanowanie przez operatorów. Dwaj z nich to osoby znające doskonale model Rapida – pracowały bowiem na starszej maszynie. Trzeci operator bardzo szybko dołączył do pozostałej dwójki pod względem kwalifikacji do pracy na tej maszynie, co świadczy o jej intuicyjności i łatwości w obsłudze.

R.: Jak długo trwał proces szkolenia i wdrożenia nowej maszyny?

M.S.: Tu chylimy czoła przed dostawcą – firmą Koenig & Bauer, której specjaliści ds. serwisu i instruktorzy druku bardzo sprawnie przeprowadzili naszą kadrę przez ten etap. Poziom ich wiedzy, profesjonalizm i doświadczenie stoją na bardzo wysokim poziomie. Szkolenie zaczęło się w zasadzie od razu – już na etapie montażu i uzbrajania maszyny operatorzy mieli okazję obserwować ją od środka i uczyć się jej budowy oraz mechanizmów. Dzięki temu po 2-3 tygodniach wszyscy oni byli gotowi, by samodzielnie obsługiwać maszynę i natychmiast została ona wdrożona do produkcji. Wsparcie, zarówno na miejscu, jak i zdalne, mamy rzecz jasna również zapewnione.

R.: Czy doświadczenia z maszyną wdrożoną w 2015 roku miały duże znaczenie przy wyborze dostawcy nowej maszyny wielkoformatowej?

H.H.: Można śmiało stwierdzić, że były kluczowe. Dodam, że maszyny rodem z Radebeul pracowały tu jeszcze przed formalnym przejęciem Kieleckiej Fabryki Wyrobów Papierowych przez DS Smith. Jednak to Rapida 164-6+L ALV2 była prawdziwym przełomem technologicznym. Można zaryzykować stwierdzenie, że wtedy – w 2015 roku – była dla nas większym wyzwaniem niż nowa maszyna, zainstalowana w 2024 roku. Wówczas była dla nas zupełnym novum, ale przez dziesięć lat eksploatacji „zapracowała” na to, że niedawno pojawiła się tu jej młodsza, choć jeszcze bardziej rozbudowana i zaawansowana „siostra”. Równie dużą, może nawet większą pracę, wykonał serwis Koenig & Bauer (CEE), o którym przed chwilą była mowa i którego obsługa, a w zasadzie opieka posprzedażowa, była i jest dla nas bardzo dużym wsparciem i daje poczucie bezpieczeństwa. W przypadku Koenig & Bauer stwierdzenie „Pierwszą maszynę sprzedaje dział handlowy, drugą – serwis” nie jest tylko sloganem.

R.: Skoro jesteśmy przy kwestiach serwisowych. Czy korzystacie Państwo ze zdalnego serwisu oferowanego przez Koenig & Bauer?

M.S. Tak, mamy do niego dostęp i jest to pomocne narzędzie, ale przede wszystkim korzystamy z profesjonalizmu lokalnych techników serwisowych, których znamy od lat i którzy znają naszą produkcję i jej specyfikę od podszewki.

H.H.: Przyglądamy się wszystkim nowościom technologicznym, jakie wprowadza do oferty Koenig & Bauer. Jak wspomniałem wcześniej, nasz zakład jest jedynym w Polsce dysponującym parkiem maszynowym w technice offsetowej, ale DS Smith ma też drukarnie o podobnym profilu w innych krajach. Śledzenie trendów rynkowych i podążanie za nimi w przypadku globalnego gracza, jakim jest nasza firma, jest rzeczą naturalną. Dotyczy to również rozwiązań w zakresie zdalnego serwisu czy zastosowania AI w kontekście różnych problemów, jakie mogą pojawiać się podczas produkcji.

R.: Od wdrożenia nowej maszyny minął ponad rok. Jak Państwo oceniacie ten okres, również w kontekście sytuacji rynkowej?

H.Ch.: Maszyna spełniła nasze oczekiwania i jest dziś kluczową w kontekście druku offsetowego, realizowanego w naszym kieleckim zakładzie i jedną z najnowocześniejszych w europejskich fabrykach DS Smith. W całej Europie mamy 235 fabryk, a średnio 6/10 opakowań z tektury falistej trafiających na rynek pochodzi z naszych zakładów. Cieszymy się, że część z nich dociera tam właśnie z Kielc. Funkcjonujemy na niezwykle trudnym, a zarazem wymagającym rynku, na którym bez odpowiedniego wyposażenia niełatwo jest skutecznie konkurować. Maszyny marki Koenig & Bauer stanowią znaczące wzmocnienie pod względem wspomnianych wcześniej jakości i wydajności, będących istotnymi parametrami w kontekście uzyskania przewagi konkurencyjnej.

R.: Dziękujemy za rozmowę.

Źródło: Koenig & Bauer AG

PR - Tekst opublikowany bezpłatnie na podstawie promocyjnych materiałów prasowych. Redakcja nie odpowiada za jego treść.

REKLAMA

Komentarze

Zaloguj się i dodaj komentarz

Najnowsze w tym dziale

API Transfer Technologies na wydarzeniach branżowych
Dla firmy API Transfer Technologies - globalnego producenta folii, znajdujących zastosowanie m.in. przy uszlachetnianiu różnych produktów poligraficznych (w tym opakowań i etykiet) – drugi kwartał br. jest intensywnym okresem pod względem jej obecności na różnych wydarzeniach branżowych. W Polsce najważniejszym dla firmy będzie udział jej lokalnego...
Mark Andy partnerem konferencji ESD w Stambule
Firma Mark Andy była sponsorem głównym konferencji zorganizowanej 29 kwietnia br. w Stambule przez turecką organizację ESD (Etiket Sanayicileri Derneği), zrzeszającą tamtejszych producentów etykiet. Wzięło w niej udział około 140 osób, którym firma zaprezentowała - podczas transmisji wideo z Centrum Technologicznego Mark Andy Europe w Warszawie - dwie...
MKPress dostarcza maszynę Fujifilm Revoria SC285S
Warszawska firma W2Print stała się pierwszym w Polsce i jednym z pierwszych na świecie użytkowników nowej maszyny Fujifim Revoria SC285S. Urządzenie, zakontraktowane podczas targów RemaDays Warsaw 2025, dostarczyła i zainstalowała firma MKPress – autoryzowany partner Fujifilm na rynku polskim. Maszyna z miejsca stała się dla W2Print kluczowym rozwiązaniem do druku...
Edukacyjna podróż na targi FESPA - do serca kreatywnego druku
W dniach 06-09 maja br. w Berlinie odbyły się międzynarodowe targi sitodruku i druku cyfrowego, wielkoformatowego oraz druku na tekstyliach: FESPA Global Print Expo 2025. Polskie Stowarzyszenie Sitodruku i Druku Cyfrowego – PSSiDC wspólnie z Polską Izbą Druku - PID oraz Polskim Bractwem Kawalerów Gutenberga podjęły się zorganizowania wyjazdu edukacyjnego na targi FESPA Global...
Sun Chemical podsumowuje targi FESPA 2025
Targi Fespa 2025, które odbywały się w dniach 6-9 maja br. w Berlinie, okazały się dla Sun Chemical nie tylko okazją do zaprezentowania wielu rozwiązań technologicznych, ale też ważnym momentem potwierdzającym kierunki rozwoju przyjęte przez firmę. Pojawiła się ona na nich pod hasłem „Experience. Transformation”, a jej stoisko stało się miejscem licznych...
 
Signs.pl - Polska Reklama i Poligrafia © 1997-2025 ICOSWszystkie prawa zastrzeżone. ISSN 2657-4764