A ja tak nieco obok tematu. Dlaczego firmę, która zajmuje się produkcją kasetonów i naprawą pękniętych tabliczek nazywacie AGENCJĄ REKLAMOWĄ?
A ja tak nieco obok tematu. Dlaczego firmę, która zajmuje się produkcją kasetonów i naprawą pękniętych tabliczek nazywacie AGENCJĄ REKLAMOWĄ?
Użyłem zwrotu agencja, ponieważ tak potocznie dostawcy określają swoich odbiorców niedetalicznych. Są wśród nich prawdziwe agencje reklamowe, ale są również pracownie reklam, studia grafiki, studia reklam, itp. Wystarczy przejechać się na targi. Na co drugim stoisku pada pytanie: "Pan jest odbiorcą końcowym, detalicznym, czy agencja?".
Ale wiem o co Ci chodzi, nazwa agencja powinna być zarezerwowana dla podmiotu, który zajmuje się obsługą reklamową firmy, na podstawie budżetu przeznaczonego przez nią na działania marketingowe. Może to być obsługa kompleksowa (full service), obsługa w zakresie reklamy w mediach (atl) oraz nie wykorzystująca mediów (btl). W wyobraźni oczywiście, każdy ma na myśli wielką agencję, czy dom mediowy.
Z drugiej strony patrząc, czy niewielka firma reklamowa, zajmująca się kompleksową obsługą równie niewielkich firm, nie ma prawa nazywać się agencją? Wiem coś na ten temat, ponieważ moimi klientami są nieduże lokalne firmy i trzeba dla nich robić dosłownie wszystko. Od wizytówek, ulotek, poprzez billboardy, stronę www, upominki, a na planowaniu reklam w lokalnych mediach kończąc. Często też mamy do dyspozycji określony budżet, dzięki któremu trzeba osiągnąć określony efekt. Czy to nie są działania agencyjne, oczywiście w odpowiednio mniejszej skali.
-----------------
Mariusz
Witam
Rozumiem forum służy pomocą.
Ale jak to ma się do tego, że komuś "podbieramy" pracownika ?, może nie podbieramy ale udzielamy wskazówek co, gdzie, jak, kiedy, za ile itp. Czy chcielibyście aby WASZYM pracownikom ktoś podawał taka wiedzę na tacy ? Toż to sami sobie dołki kopiemy.
Jeżeli pracownik pracuje za powiedzmy 1500-2000 zł. i widzi ile szef kasuje to oczy mu się robią jak 100 dolarówki i pomysł na otwarcie Agencji sam przychodzi do głowy.
A może się mylę ? ...
sam już nie wiem.
-----------------
Kobiety są jak motocykle, chwila nieuwagi i lądujesz w rowie...
emir nie zaluj kolezance niech probuje
wczytaj sie troszke w forum to dostrzezesz tu wielu pracownikow firm reklamowych nie ma w tym nic dziwnego
pzdr Artur
emir666 nie przesadzaj. Podstaw marketingu, to uczą nawet na kursach dla bezrobotnych. Wydaje mi się, że niczego odkrywczego nie napisałem. Siłą tego forum jest to, że możesz tu uzyskać między innymi takie informacje. Będziesz kiedyś w potrzebie to je docenisz.
I jeszcze jedno, nie każdy kto zna przepis, potrafi z niego zrobić pyszne danie .
-----------------
Mariusz