Jakość i cena ok. Ja akurat nie musiałem rozmawiać z właścicielem i to w sumie sobie bardzo cenię , że sprawę można załatwić przy pomocy jednego maila i zapomnieć.
Nie pomyśleliście że w tej niskiej cenie nie są wkalkulowane uprzejme pogawędki z klientami, którzy zamawiają 1000 ulotek A6.
Może wspomniany Pan nie ma na to czasu bo musi przewalać tony papieru na produkcji
-----------------
|
[quote]emir666, 2013-04-07 21:01
[quote]macmark, 2013-04-07 20:03
[quote]bandc, 2013-04-07 19:07
Realizował to między innymi w ten sposób, że klient z allegro miał niższe ceny niż stały i lojalny klient. [/quote]
Tego własnie nie mogę zrozumieć w naszej branży.
Obojętnie czy to drukarnia czy gadżety reklamowe czy inne pieruństwo.
Dzwonię np. do jakiejś firmy mówię, że jestem agencja reklamowa, pytam o cenę jakiegoś produktu i słyszę np. 500 zł.
A na allegro koleś ma wystawione po 450 zł. dla końcowego klienta, nie dla agencji.
Już tak nie jednego "przyłapałem".
A ciekawi są też tacy: na stronie mają zakładkę: dla agencji i dla klienta. Ceny oczywiście takie same, ale i tak wyższe niż ma wystawione na allegro.
Niejednokrotnie to końcowy klient wynegocjuje lepszą cenę niż ja jako agencja.
Minie chyba jeszcze dużo czasu zanim takie firmy zrozumieją że to my (agencje) powinniśmy im napedzać rynek. Tylko jak mamy to robić jak oni wystawiają swoje ceny poniżej minimum (allegro) gdzie każdy może sprawdzić sobie ile dany produkt kosztuje. [/quote]
A dla mnie wyjaśnienie czemu agencje reklamowe mają drożej od Klienta końcowego jest proste. Z jakiej okazji agencja reklamowa ma mieć niby taniej? Dają więcej zamówień, dostarcza lepiej zaprojektowane pliki? Jeśli odpowiedź jest pozytywna to wtedy rzeczywiście rabat dla takiej agencji ma sens. Niestety często spotykam się z agencjami które chcą zamówić jakiś drobiazg, jednorazowo, nie mają pojęcia co chcą, trzeba im poświęcić mnóstwo czasu żeby wszystko wytłumaczyć (bo przecież to agencja więc wiedzą najlepiej) i jeszcze cena ma być hurtowa. Wiadomo że tacy dostaną gorsze warunki niż duży klient z korporacji który dostarcza gotowe pliki, w zasadzie nic nie trzeba tłumaczyć i jeszcze daje zamówienie na miesiąc pracy. Niestety w dobie internetu model: producent->pośrednik->klient jest już coraz rzadziej spotykany. Rolę pośrednika przejął internet w tym właśnie Allegro.
Zgadzam się w 100%. Jak słyszę "ceny agencyjne" i rozmowa o jednej tablicy i termin płatności za tą tablice (bo to "agencja", firma reklamowa czy coś) i 20 telefonów o tej jednej tablicy i 15 maili z wytłumaczeniem jak zamontować bo taniej jest przecież samemu co z tego, że pół godziny życia zajmie ci zadając pytanie prze telefon.....
...no i "a czy tablica się nie przewróci" to jest pytanie the best !
-----------------
Ja również zgadzam się z Ucinem w 100 %, chociaż niby doświadczenie w branży spore to sam niejednokrotnie przytrułem mu d.... na telefonie
-----------------
Wiesz, jak mi truje klient który zamawia kilkaset billboardów i czy jest pośrednikiem czy nie to nie istotne i ja go rozumiem wbrew braku mojej cierpliwości. Ale irytujące jest, gdy truje Ci dupę człowiek tylko dlatego, bo on jest "agencja reklamowa" i z góry należy mu się i koniec !
Katastrofa 
-----------------
Czyli mamy jasność w temacie, ja podobnie dziennie odbieram kilka tel od "AR" tłumacząc kilkanaście minut jak przygotować plik do druku po czym dostaję plik do druku za kilka złotych. Najgorzej jest z tymi nowymi co mówią "bo wie Pan my jesteśmy AR", a przysyłają plik do cięcia w formacie jpg 
-----------------
Zlecam wszystko w Triadzie od lat i jestem bardzo zadowolony i z jakości i z terminowości.
No i inna sprawa, "agencje" w 90% maja problemy z płatnościami. A kanciarzy jest co nie miara.
-----------------
|
.
Więcej nowości w tym dziale
