logo
FORUM
Polska reklama i poligrafiaFORUM

wyklejanie folią szron mrożeniową

Strona 5/8  1 ... 3 4 5 6 7 8

| 17.10.2011 11:10

najlepiej na wode z odrobiną easyfola.

-----------------
ALLMEDIA Materiały do produkcji reklam
www.allmedia.net.pl

avatar użytkownika
+ +

Siedlce
wiadomości: 20
w Signs.pl od 05.10.2011
IP: 83.18.204.XXX

| 17.10.2011 15:10

W pełni popieram Harry Pottera.
Wyklejanie wszelkiej folii, za wyjątkiem foli przyciemniającej szyby, która to ma w opisie, że powinna byc klejona na mokro - powinno sie odbywać metodą na sucho.
Klejenie na wodę, fakt że NIBY jest bezpieczniejsze, ale:
*odbywa sie dłużej
*gorzej się łączy
*efekt własciwy osiaga po jakims czasie (nawet tydzień, dwa) co dla upierdliwego klienta moze byc nie do przyjęcia
*syfi okolicę
Co do klejenia w pojedynkę duzych brytów... Najpierw ustalmy co to znaczy "duzy bryt".
Dla doswiadczonego aplikatora duzy bryt jest na rozpiętość ramion. Zatem, jeżeli ktoś jest w stanie siegnąć od jednej krawedzi folii do drugiej, to jest w stanie go wykleić w pojedynkę.

avatar użytkownika
+

Wrocław
wiadomości: 7
w Signs.pl od 20.07.2010
IP: 195.164.68.XXX

| 18.10.2011 18:10

zastanawiam sie jak sobie radza CI co kleja na sucho i to w pojedynke, nie mówiąc ze to ma byc na zewnątrz....jak folia "chwyci" na sucho szyby to pozamiatane, juz po materiale..a zawsze w powietrzu znajdzie sie jakis kurz, a to muszka itp... wiec zycze szczescia...duzo wody z płynem, zlewac folie i szybe..a jeszcze sie nie spotkałem by zostały jakies smugi

brak ikonki
+ +

Wolsztyn
wiadomości: 18
w Signs.pl od 20.09.2005
IP: 194.105.133.XXX

| 19.10.2011 13:10

Też nie bardzo rozumiem to "ciśnienie" by kleić wszystko na sucho. Pomijając już fakt, że robi się z tego ciężka fizyczna praca, nie da się zrobić tego tak czysto jak przy klejeniu na mokro, ponadto bardziej tę folię trzeba umęczyć - trąc powierzchnie i czasem naprężając. Gdzie korzystniej jest na sucho (bo mały kawałek i szybko) to na sucho, gdzie indziej trzeba na mokro i przesądzanie że trzeba to zawsze robić tak albo tak jest po prostu nierozsądne

avatar użytkownika
+ + + + + + + + + + + +

Bełchatów
Łódzkie
wiadomości: 1281
w Signs.pl od 04.02.2004
IP: 85.219.140.XXX

| 19.10.2011 16:10

Tu nie chodzi o ciśnienie, a o ocenę sytuacji. Jak stoję przed wyborem na mokro / na sucho to zawsze korzystniejszą dla mnie opcją jest na sucho.
Nie zgodzę się z argumentami, że folia się męczy a aplikacja jest mniej dokładna. Widzę Panowie i Panie, że nie wiecie prawdopodobnie jak wykleja się na sucho większe bryty i stąd to niedowierzanie.
Bez zaawansowanej akrobatyki można w pojedynkę oklejać duże bryty - wszystko jest kwestią odpowiedniego przygotowania miejsca pracy jak i samej folii. Sama aplikacja zaś jest szybka, trwała i pozbawiona znamion ciężkiej pracy. Najważniejsze to dobrze i równo zacząć - reszta to pikuś - jedną ręką dbasz o naprężenie folii, drugą machasz i pacasz. Sukcesywnie ciągnięty papier zbiera resztki brudów, a w większości przypadków obywa się bez jakiegokolwiek podrywania naklejonej już folii. Przycinanie bez czekania na wyschnięcie i suche nogawki to kolejne plusy.

avatar użytkownika
+ + + + + + +

RVK
wiadomości: 964
w Signs.pl od 05.10.2006
IP: 84.38.17.XXX

| 19.10.2011 19:10

Ale ja kleję od czasu gdy jeszcze nikt nie wiedział że można na mokro. Okleiłem na sucho kilka autobusów ciągnąc pas 70 cm szerokości na długości 12 m. To nie jest ciężka praca? Dziś w życiu czegoś takiego bym nie powtórzył. Nie przekonasz mnie bo jest jeszcze temperatura która albo uczyni Ci z folii rwące się sreberko albo gumę do żucia. Do tego cienkie folie np polimerówki które mikrobąblują chcocby i dziesięciu wachlowało raklami. Metoda na mokro jest prawidłowa i w wielu przypadkach jedyna do wykorzystania

avatar użytkownika
+ + + + + + + + + + + +

Bełchatów
Łódzkie
wiadomości: 1281
w Signs.pl od 04.02.2004
IP: 91.218.158.XXX

| 18.11.2011 00:11

To Panowie i Panie powiedzcie mi, co robicie zimą???
Na mokro kleicie...chyba tylko w pracowni...a może jakiś demontaż witryny i kleimy w pracowni...bo dla mnie szkoda czasu na latanie z opalarką i podgrzewanie, żeby folia choć trochę się zwulkanizowała z podłożem....

klejąc umiejętnie na sucho jest to do zrobieni nawet przy minusowych temperaturach...
a co do brytów wg mnie maks. szerokość na sucho to 1,5m
a przy aplikacjach na samochodach lub podłożach metalowych są pomocne magnesy, wtedy bez problemu samemu można sobie poradzić...ostatnio byłem u kolegi który sam oklejał T4 przy użyciu takowych magnesów....bok z jednego kawałka folii...
pzdr

brak ikonki
+

Międzyrzecz
wiadomości: 8
w Signs.pl od 04.10.2011
IP: 213.25.111.XXX

| 18.11.2011 00:11

vidzimisie1, 2011-11-18 00:13
To Panowie i Panie powiedzcie mi, co robicie zimą???
Na mokro kleicie...chyba tylko w pracowni...a może jakiś demontaż witryny i kleimy w pracowni...bo dla mnie szkoda czasu na latanie z opalarką i podgrzewanie, żeby folia choć trochę się zwulkanizowała z podłożem....

klejąc umiejętnie na sucho jest to do zrobieni nawet przy minusowych temperaturach...
a co do brytów wg mnie maks. szerokość na sucho to 1,5m
a przy aplikacjach na samochodach lub podłożach metalowych są pomocne magnesy, wtedy bez problemu samemu można sobie poradzić...ostatnio byłem u kolegi który sam oklejał T4 przy użyciu takowych magnesów....bok z jednego kawałka folii...
pzdr


Drogi kolego,

Skoro kleisz zimą nie szanujesz ani swojej pracy ani innych. Masz dokładne zalecenia producentów folii jakie są warunki aplikacji zatem czy robisz to na sucho czy na mokro w minusowych temperaturach to katastrofa. A jeżeli ma to być aplikacja długookresowa to albo wykonasz ją bez gwarancji albo będziesz musiał wrócić za dzień czy dwa aby zerwać papier lub folię transportową.

brak ikonki
+ +

Warszawa
wiadomości: 65
w Signs.pl od 11.04.2011
IP: 178.73.63.XXX

| 18.11.2011 13:11

Giulietta, 2011-11-18 00:40
vidzimisie1, 2011-11-18 00:13
To Panowie i Panie powiedzcie mi, co robicie zimą???
Na mokro kleicie...chyba tylko w pracowni...a może jakiś demontaż witryny i kleimy w pracowni...bo dla mnie szkoda czasu na latanie z opalarką i podgrzewanie, żeby folia choć trochę się zwulkanizowała z podłożem....

klejąc umiejętnie na sucho jest to do zrobieni nawet przy minusowych temperaturach...
a co do brytów wg mnie maks. szerokość na sucho to 1,5m
a przy aplikacjach na samochodach lub podłożach metalowych są pomocne magnesy, wtedy bez problemu samemu można sobie poradzić...ostatnio byłem u kolegi który sam oklejał T4 przy użyciu takowych magnesów....bok z jednego kawałka folii...
pzdr


Drogi kolego,

Skoro kleisz zimą nie szanujesz ani swojej pracy ani innych. Masz dokładne zalecenia producentów folii jakie są warunki aplikacji zatem czy robisz to na sucho czy na mokro w minusowych temperaturach to katastrofa. A jeżeli ma to być aplikacja długookresowa to albo wykonasz ją bez gwarancji albo będziesz musiał wrócić za dzień czy dwa aby zerwać papier lub folię transportową.


Tak owszem, zalecenia zaleceniami - producenci negują klejenie na mokro, a kleją...
kleiłem w zeszłym roku zimą na sucho, dwa lata temu też i jakoś reklama jest do tej pory, ewentualnie lekko wyblakła bo ekosolwent

Zresztą koleżanko skoro bierzesz na poważnie zalecenia producentów to powinnaś kleić na suchą i tylko przy temperaturze min.12-15 stopni i małej wilgotności powietrza....

brak ikonki
+

Międzyrzecz
wiadomości: 8
w Signs.pl od 04.10.2011
IP: 198.199.31.XXX

| 21.11.2011 01:11

Po pierwsze to nieprawda, że producenci folii wykluczają klejenie na mokro. Po drugie prawdą jest, że jest to technologia bardziej czasochłonna od klejenia na sucho. Po trzecie jak ktoś umie to zrobić to na mokro przyklei lepiej niż ten co klei na sucho a po czwarte folie klejone na mokro wbrew pozorom trzymają się podłoża mocniej niż te przyklejone na sucho. Jeśli chodzi o narzędzia to przy klejeniu na mokro nie używa się rakli filcowych bo są za miękkie. Ja kleję na mokro bo często robię to sam i jakoś nie za bardzo mogę sobie wyobrazić jak bym miał to zrobić bez płynu. Okleiłem setki metrów, jak nie więcej takimi foliami, różnych producentów i jak dotąd żadnych reklamacji nie miałem. Na krawędziach i narożnikach dla własnego spokoju można folię wysuszyć opalarką choć i bez tego jak się to porządnie zrobi to nic się nie stanie. Tak jak ktoś napisał ta folia nie lubi pomyłek, źle przyklejonej na sucho odkleić bez zniszczeń się nie da a kosztuje trochę więcej niż zwykłe folie. Z tymi co kleją na sucho mógłbym się pościgać ale tylko wtedy kiedy nieistotny byłby widok tej okleiny od strony kleju, szyby są najczęściej przezroczyste
To czy folię można kleić na mokro czy na sucho nie zależy od folii, można przykleić nawet OWV. Wiem teraz co poniektórzy wybuchnęli śmiechem. Ja tak przykleiłem choć nie użyłem ani kropli jakiegokolwiek płynu, zwyczajnie lał deszcz. Było to rok temu i ta folia się szyby do tej pory bez problemu trzyma. "Na mokro" nierozsądnie jest kleić na przetłoczeniach, które skutecznie uniemożliwiają wyciśnięcie płynu.
No i co nie jest bez znaczenia jak się klei takich folii kilometry, na sucho jest szybciej. Z foliami klejonymi na szybach jest ten kłopot, że widać najdrobniejszą niedokładność i każdy pyłek, a folie mają paskudną przypadłość elektryzowania się, na mokro tę wadę tracą

(Wiadomość zmodyfikowana przez: chezare dnia 21.11.2011 00:59)

brak ikonki
+ + +

grodzisk mazowiecki
wiadomości: 128
w Signs.pl od 26.09.2007
IP: 87.96.90.XXX
Strona 5/8  1 ... 3 4 5 6 7 8
REKLAMA:

REKLAMA
 
Signs.pl - Polska Reklama i Poligrafia © 1997-2024 ICOSWszystkie prawa zastrzeżone. ISSN 2657-4764