Witam serdecznie
Mam pytanie do bardziej doświadczonych wyklejaczy. Otóż dostałem zlecenie na oklejenie szklanego dachu. Składa się on z praktycznie poziomo usytuwanych okien ok 30 szt ( minimalny skos, szyby zespolone). Na oknach po zewnętrznej stronie zbiera się straszny syf którego nie sposób ciągle sprzątać a poza tym jest problem z wejściem na ww konstrukcje "niby można ale lepiej nie"
Wpadliśmy ze zleceniodawcą aby zamaskować w jakimś stopniu to zjawisko od środka i potraktować folią "szronioną".
Trzeba jednak zachować proporcję między:
kamuflowaniem syfu a zachowaniem dobrej przepuszczalności światła.
I tu pytanie pada jaką folie wybrać?
Problemem jest to że okna są dosyć duże i muszę korzystać z materiałów >100 cm
a standardowe tanie folie można dostać do 90 cm.
- Pierwsza na myśl wpadła mi folia do klejenia na sucho z klejem kanalikowym z filtrem UV ASLANA. Cena trochę zaporowa ale być może jedyny słuszny wybór.
- Druga to MACtac 798 tylko czy metoda na morko do której przeznaczona jest ta seria zda egzamin przy poziomej pracy?
- Ostatecznie mógłbym spróbować przekonać zleceniodawcę do łączenia foli i wykorzystać taniego D-C-fix-a albo Classis-a ale nie wiem jak te folie reagują na UV
- Myślałem też o foliach transculentych - kasetownowych ale nigdy się nimi nie bawiłem i nie wiem jaki da to efekt.
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.