
Zakończyło się głosowanie na najlepsze artykuły promocyjne, które zostaną zaprezentowane podczas odbywających się we wrześniu targów reklamy: FestiwalMarketingu.pl.
Konkurs wyróżnił artykuły promocyjne prezentowane podczas targów, które odznaczają się swoją funkcjonalnością i nowoczesną koncepcją. Głosować można było w 6 kategoriach, pięć z nich to przedziały cenowe dostępne na wyszukiwarce giftsonline.pl, dodatkowa kategoria to Super Business Gift – najlepszy artykuł promocyjny dla menadżera. W każdej z kategorii zostały nagrodzone trzy produkty.
Tegoroczna odsłona była wyjątkowa - do konkursu zgłoszono 96 produktów (ponad 50% więcej niż w roku ubiegłym). Po raz pierwszy też organizator zdecydował się przyznać wyróżnienia, ze względu na zwiększone zainteresowanie konkursem i niewielką różnicę głosów pomiędzy kolejnymi miejscami. Po raz pierwszy w odsłonie konkursu w jednym przypadku ta sama ilość głosów zdecydowała o przyznaniu miejsca ex aequo.
Głosowanie odbywało się poprzez formularz internetowy, byli do niego uprawnieni przedstawiciele firm z branży, a warunkiem zagłosowania było pozostawienie swoich danych i potwierdzenie oddania głosu. Druga odsłona konkursu będzie miała swoje miejsce podczas wrześniowych targów, zostanie wtedy wybrana Nagroda Publiczności - zdobywca największej liczby głosów oddanych podczas trwania targów.
- Nagrodzone gadżety (PDF)
Partnerem SUPER GIFT jest największa wyszukiwarka gadżetów reklamowych giftsonline.pl.
FestiwalMarketingu.pl odbędzie się 13-14 września br. w EXPO XXI Warszawa. To największa branżowa impreza tego typu w drugiej połowie roku. Równocześnie odbywają się targi FestiwalDruku.pl. Wydarzenia objęte są patronatem medialnym Signs.pl.
Źródło: OOH Magazine
Wszystkie nagrody powędrują do Chin.
Na pewno się ucieszą, że zdominowali konkurs wysyłając nań aż 96 zgłoszeń.
Zapraszamy do zapoznania się z PDFem zawierającym informacje do kogo powędrowały nagrody.
Wśród nagrodzonych nie ma żadnego producenta, sami IMPORTERZY.
A słowo import oznacza...
z łac. in „do” + portare „nieść” – zakup towarów lub usług za granicą.
Tadam. I już od dzisiaj jesteś mądrzejszy o jedno określenie.
I teraz już wiesz, że nagrody w konkursie dostali Chińczycy, bo to oni wymyślili i wyprodukowali.
Czyżby?
A jakże.
Na szczęście rzeczony PDF jest publicznie dostępny więc każdy może sam zweryfikować Twoje rewelacje.
Byłoby świetnie, ale jak sądzę, ludzie, którzy z takich katalogów korzystają, raczej nie przejmują się krajem pochodzenia produktu. Ważne, żeby było tanio i dało się nadrukować logo.
Nagrody nie wędrują do żadnych Chin ale do polskich podmiotów mających zgłoszone do konkursu produkty w ofercie. Są wśród nich także polscy producenci. Nie jest natomiast jasne na czym polega Twój zarzut - powinno być drogo i bez możliwości nadrukowania logo?
Zarzut?
Stwierdzam jedynie fakt, że nagrodę, nie wiem na jakiej podstawie, dostaje importer.
A przecież jeśli przedmiot jest fajny, to należałoby nagrodzić tego, kto go wymyślił i wyprodukował. A tego kto sprowadził do kraju.
Niby dlaczego?
Z tego samego powodu, dla którego nagrodę samochód roku dostaje producent, a nie sprzedawca.
Samochody to produkty adresowane do klienta końcowego. Relacje na rynku upominków reklamowych są zupełnie inne. Twój przykład jest całkowicie chybiony.
Samochody, jak każdy inny produkt sprzedawane są przez pośredników.
A mimo to, nagradza się PRODUCENTÓW.
To chyba spiseq.
Doceniamy Twój upór ale nie zmienia on faktu, że relacje na obu tych rynkach są zupełnie inne i nieporównywalne. W wypadku samochodów to producent jest podmiotem znanym odbiorcy i klient decyduje się na zakup biorąc pod uwagę markę producenta. W wypadku gadżetów jest akurat odwrotnie - producenci pozostają najczęściej anonimowi i ich nagradzanie nie przyniosłoby korzyści ani im, ani dystrybutorom, ani nawet klientom, którzy dzięki takim nagrodom nie uzyskaliby żadnej istotnej dla siebie rekomendacji. Na rynku gadżetów decyzje zakupowe dokonywane są w oparciu o cechy produktu i markę dystrybutora. Te dwa aspekty są przedmiotem zainteresowania klientów i dlatego one również eksponowane są w konkursach takich jak ten.
Ale nic nie stoi na przeszkodzie abyś zorganizował własny konkurs do którego zaprosisz i w którym będziesz nagradzał zakłady produkcyjne z Chin.
Oczywiście, że są nieporównywalne.
Przecież takie role jak projektant, producent, importer, dystrybutor, odbiorca końcowy są zarezerowowane wyłącznie dla rynku moto.
Dlatego właśnie jak nagradzano jogurty, to nagrodę otrzymał Pan Kazio z Pcimia, który je sprzedaje, a pominięto mleczarnię.
Podobnie było przy słodyczach. Nagrodami podzielili sie sprzedawcy z Sochaczewa i Augustowa. Jury nie ujawniło dlaczego, skoro ten sam produkt jest obecny w 11 tysiącach sklepów detalicznych.
To kiedy odpalasz swój konkurs z nagrodami dla chińskich zakładów produkujących gadżety na rynek europejski?
Jestem zdecydowanym zwolennikiem promowania polskich produktów.
Zatem nigdy.
Jeszcze lepiej - zrób konkurs dzięki któremu polscy producenci upominków zyskają sławę pokonując chińską konkurencję.
To jest myśl.
Główna nagroda - możliwość przeglądania Signs z włączonym adblockiem.
ups... to żadna nagroda, przecież to każdy może.
To niezgodne z regulaminem.
Jak szaleć to na całego.
Paluszki i woda mineralna już kupione?
Jeśli chcesz, by były cześcią nagrody, to kup.