To mi się podoba Szef ma z tej roboty kasę a ja tyram u niego za tysiąc pińcet.
U nas jest tak jak szef kupi sobie np drogie auto, lub rower to się powie.... "pa ja tyram u niego za 2 tysiące a ten sobie na rowerze za 20 tysięcy jeździ i w robocie go 3 dni nie było".
W normalnym świecie sytuacja przedstawiała by się... "pa jedzie mój szef co daje mi pracę i premię, jeździ na rowerze za 20 tysięcy, na miarę szyty model".
Załóż sobie taka firemkę na pipidówe, rozkręcaj ją, śnij po nocach o pracy, pracuj po 15h dziennie, płać rachunki, pilnuj płatności, lub kombinuj jak tu z Vatem wyjść na koniec, spróbuj nie pospać kilka nocy jak nie ma zleceń, lub zaznać szczęścia jak na raz padnie Ci sprzęt, nawali rura w kiblu, zawali Ci plac metrem śniegu i nie możesz ruszyć ze zleceniem itd itd. To wówczas będziesz wiedział jak to jest płacić ludziom pensje i Zus i mieć jeszcze na garbie opinię "ch00j szef mało płaci". To, że ktoś ma kasę na koncie, nie znaczy, że to są jego oszczędności. To, że go nie ma "na firmie" nie oznacza, że nie pracuje, to że śpi nie oznacza, że słodko śni o dziewczynach z Wenezueli, tylko na przykład o tym czy będzie miał na pensję dla grafika.
Nie masz szacunku za bardzo dla swojego pracodawcy. To, że chciałbyś więcej zarabiać jest zrozumiałe, lecz często gęsto atmosfera i komfort pracy jest ważniejszy niż te 500 zł pensji więcej, bo on Ci tyle podwyżki prawdopodobnie dać nie będzie mógł,a Ty w nowym miejscu pracy możesz zatęsknić za dawnym szefem i praca w miłej atmosferze. Poznasz nowego szefa (nie daj boże szefową), nowy komputer 1GB RAM i pomieszczenie z +15 stopni w zimie, ale pensja 500zł wyższa jest . Czemu to szef ma robić ukłon w Twoją stronę, tak samo jak Ty dla niego wykonujesz pracę, tak samo on Tobie płaci i pilnuje firmy abyście razem mieli pracę, tylko to on ryzykuje majątkiem i zawałem serca, i stresem na urlopie. Ty po prostu zamykasz drzwi i lecisz do domciu zapominając o pracy.
Owszem niekoniecznie jest to regułą i nie każdy pracownik i szef ma zdrowe podejście do ludzi i płac. Ale czasem warto być bardziej LOJALNYM pracownikiem.
-----------------