Jak informuje Zarząd Polskiego Radia, Paweł Badzio stracił stanowisko dyrektora Polskiego Radia 24. Badzio zrezygnował kilka dni temu z emisji felietonów Andrzeja Stankiewicza - współautora materiału na temat kryzysu w stosunkach polsko-amerykańskich, który został przez prawicowe media i polityków okrzyknięty "fake newsem".
W komunikacie przekazanym przez Zarząd Polskiego Radia S.A. portalowi wirtualnemedia.pl stwierdza się, że Badzio przekroczył swoje kompetencje rezygnując z felietonów Andrzeja Stankiewicza. Zarząd wyjaśnia, że nie został uprzedzony o tej decyzji i nie wyraził na nią zgody.
Sprawa Stankiewicza nie była pierwszą polityczną ingerencją Pawła Badzio w pracę dziennikarzy radiowych. Niedawno naciskał na pracującą dla stacji Maję Borkowską, aby w serwisach informacyjnych nie ujawniać informacji, że Platforma Obywatelska zapowiada własną nowelizację ustawy o IPN, po czym po dwóch dniach zakończył z dziennikarką współpracę.
Badzio przeszedł do Polskiego Radia 24 z PAP w kwietniu zeszłego roku. - Mój cel to lepsze przekazywanie informacji (...) Chciałbym, żeby pracy zespołu PR 24 towarzyszyła satysfakcja. To gwarancja sukcesu - zapowiadał wówczas Paweł Badzio.
Decyzja o rezygnacji ze współpracy ze Stankiewiczem została podjęta po fali krytyki jaka spadła na dziennikarzy Onetu ze strony prawicowych mediów i polityków po ujawnieniu przez portal notatki MSZ mającej świadczyć o groźbie wstrzymania przez dyplomację amerykańską kontaktów na najwyższym szczeblu do czasu wprowadzenia zmian w ustawie o IPN. Pisaliśmy o tej sprawie kilka dni temu tutaj.