Zestaw komputerowy dla grafika.

Polecam całą platformę.
Rozumiem Wasze podejście. Było dobre jeszcze do końca 2016 roku, ale wiele się zmieniło.
Od roku 2007 do 2016 na rynku PC panował ogromny zastój. Doszło do tego, że Intel nie mając konkurencji serwował przyrosty wydajności 2-5% rocznie. Szczytem była ostatnia architektura, w której i7-7700K w porównaniu do i7-6700K jest wydajniejszy o 0,2%.
To jest cena monopolu. Dzięki niemu komputery długo były "świeże".
W czasie absolutnej dominacji cena najmocniejszego procesora dla domu lub stacji roboczej wzrosła z 999$ na 1999$ netto - w przypadku Intela.
Obecnie - dzięki AMD Ryzen - okazuje się, że Intel jeszcze rok temu twierdził, że po co w ogóle komu coś lepszego niż i7 - 8 rdzeni wystarczy każdemu.
Teraz i7-7700 z 2400 zł w lutym kosztuje 1400 zł. Dzięki temu, że mamy w końcu konkurencję. Nagle okazuje się, że wyszły procesory Intel i9 - 10 rdzeni, 20 wątków. Pół roku temu wg Intela niepotrzebne.
Przez najbliższe lata czeka nas powrót do lat 1998-2006, gdzie wojna między producentami była taka, że komputer po 3 latach nadawał się do notatnika.

Macie sporo racji odnośnie Corela czy Illustratora. Tylko jak spojrzymy na wymagania programu to one się nie zmieniły od 10 lat!
Spróbujcie odpalić Corela 2017 na Pentiumie 4 albo Athlonie 64 jedordzeniowcu - zabije to go.
Podobnie jest z komputerami gotowymi. Przytoczony tu argument o blue screenach - nawet nie będę tematu podejmował, bo dobrze zrobiony składak, z dobrą płytą główną i dobrym zasilaczem będzie miał większą stabilność i możliwości rozbudowy od każdego gotowca.
Dodatkowo np. kiedyś nabyłem Fujitsu z procesorem i5-650. Procesor był sprzedawany tylko jako OEM - dla producentów komputerów. i5-750 dostępny na rynku bije go o 50% wydajnością w każdym zastosowaniu, bo ma 4 rdzenie, a nie 2 rdzenie z HT.

Płaci się za wygodę. Taki komputer z nowoczesnym procesorem ma również szybsze i nowsze pamięci, które w ramach jednego cyklu zegarowego wykonują 2x więcej operacji. Jest również wiele innych udogodnień.

Ja np. odczuwam różnicę między komputerami - należy liczyć 2GB RAM dla antywirusa, 3GB dla przeglądarki inernetowej (teksty o tym, że komputer słaby, bo "do Internetu" już przestały mnie śmieszyć), 4GB na goły system, 2GB na każdy z programów graficznych, 6GB dla maszyny wirtualnej, a w przypadku komputerów dla zielonych użytkowników doliczałem +3GB na ByteFence i inne ścierwo na kompie .
Nie liczę programów do obróbki wideo, notepad++ i innych rzeczy. Rdzeni nigdy nie ma za dużo.
Oj udało mi się kilkanaście razy zajechać naprawdę wysokiej klasy sprzęt.

Odnośnie dysków NVME - cała platforma musi być z tym kompatybilna. Do komputera poleasingowego nie da się tego włożyć lub nie da się uzyskać jego pełnej wydajności.

(Wiadomość zmodyfikowana przez: CMHT dnia 23.10.2017 23:05)

(Wiadomość zmodyfikowana przez: CMHT dnia 23.10.2017 23:06)

Komputery po trzech latach nadają się na złom głównie przez leniwych programistów. Po co optymalizować program, przecież zawsze można kupić szybszy komputer.

CMHT, 2017-10-23 23:02
Polecam całą platformę.
Rozumiem Wasze podejście. Było dobre jeszcze do końca 2016 roku, ale wiele się zmieniło.
Od roku 2007 do 2016 na rynku PC panował ogromny zastój. Doszło do tego, że Intel nie mając konkurencji serwował przyrosty wydajności 2-5% rocznie. Szczytem była ostatnia architektura, w której i7-7700K w porównaniu do i7-6700K jest wydajniejszy o 0,2%.
To jest cena monopolu. Dzięki niemu komputery długo były "świeże".
W czasie absolutnej dominacji cena najmocniejszego procesora dla domu lub stacji roboczej wzrosła z 999$ na 1999$ netto - w przypadku Intela.
Obecnie - dzięki AMD Ryzen - okazuje się, że Intel jeszcze rok temu twierdził, że po co w ogóle komu coś lepszego niż i7 - 8 rdzeni wystarczy każdemu.
Teraz i7-7700 z 2400 zł w lutym kosztuje 1400 zł. Dzięki temu, że mamy w końcu konkurencję. Nagle okazuje się, że wyszły procesory Intel i9 - 10 rdzeni, 20 wątków. Pół roku temu wg Intela niepotrzebne.
Przez najbliższe lata czeka nas powrót do lat 1998-2006, gdzie wojna między producentami była taka, że komputer po 3 latach nadawał się do notatnika.

Macie sporo racji odnośnie Corela czy Illustratora. Tylko jak spojrzymy na wymagania programu to one się nie zmieniły od 10 lat!
Spróbujcie odpalić Corela 2017 na Pentiumie 4 albo Athlonie 64 jedordzeniowcu - zabije to go.
Podobnie jest z komputerami gotowymi. Przytoczony tu argument o blue screenach - nawet nie będę tematu podejmował, bo dobrze zrobiony składak, z dobrą płytą główną i dobrym zasilaczem będzie miał większą stabilność i możliwości rozbudowy od każdego gotowca.
Dodatkowo np. kiedyś nabyłem Fujitsu z procesorem i5-650. Procesor był sprzedawany tylko jako OEM - dla producentów komputerów. i5-750 dostępny na rynku bije go o 50% wydajnością w każdym zastosowaniu, bo ma 4 rdzenie, a nie 2 rdzenie z HT.

Płaci się za wygodę. Taki komputer z nowoczesnym procesorem ma również szybsze i nowsze pamięci, które w ramach jednego cyklu zegarowego wykonują 2x więcej operacji. Jest również wiele innych udogodnień.

Ja np. odczuwam różnicę między komputerami - należy liczyć 2GB RAM dla antywirusa, 3GB dla przeglądarki inernetowej (teksty o tym, że komputer słaby, bo "do Internetu" już przestały mnie śmieszyć), 4GB na goły system, 2GB na każdy z programów graficznych, 6GB dla maszyny wirtualnej, a w przypadku komputerów dla zielonych użytkowników doliczałem +3GB na ByteFence i inne ścierwo na kompie .
Nie liczę programów do obróbki wideo, notepad++ i innych rzeczy. Rdzeni nigdy nie ma za dużo.
Oj udało mi się kilkanaście razy zajechać naprawdę wysokiej klasy sprzęt.

Odnośnie dysków NVME - cała platforma musi być z tym kompatybilna. Do komputera poleasingowego nie da się tego włożyć lub nie da się uzyskać jego pełnej wydajności.

(Wiadomość zmodyfikowana przez: CMHT dnia 23.10.2017 23:05)

(Wiadomość zmodyfikowana przez: CMHT dnia 23.10.2017 23:06)

-----------------

Powinieneś prowadzić szkolenia „jak skutecznie wyszukiwać informacje w google”.

Ja po prostu pamiętam jak wyglądały te strony
Niestety. Bo SKS nadchodzi.