Wszystko co piszecie (wikamkielce i Aikon) to prawda.
Tak rzeczywiście działa system zarządzania kolorem.
Nie mam specjalnego doświadczenia w ploterach, sądziłem jednak, że CMM "ploterowy" nie różni się specjalnie od offsetowego. Konwersja szarości i czerni na CMYK w tym rodzaju druku oznacza reklamację.
Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której drukarnia mój szary tekst wydrukuje z CMYKa, tłumacząc to działaniem CMM.
Może w taki razie trabt nie powinien puszczać każdej pracy na domyślnych ustawieniach RIPa, a przed drukiem przeprowadzić jej ogląd i w tym akurat przypadku (bitmapa w szarościach) powinien CMM wyłączyć?