Witam, mam problem polegający na nagłej zmianie druku w kolorze niebieskim. Drukujemy od 2 tygodni tą samą grafikę na PCV. Maszyny FLORA XTRA 3020 i XTRA 2000H. Atramenty ESPRIT MF. Szło cały czas w ciemnym niebieskim (prawie fiolet) a tu nagle błękitny. Czy ktoś z kolegów nie ma problemów z cyanem albo magentą na tych atramentach? Nie możliwe, żeby drukarze jednocześnie pomylili lighty w obu maszynach i źle zalali?
-----------------
Pozdrawiam
Jakub Dobrzyński
Maszyny na żywo nie widziałem, ale jak wygląda test głowic? Idzie tam na oko rozróżnić lighty od normalnego CMYKa? Do kaset/butli z atramentem nie rady pewnie zajrzeć?
Wydruki na obydwie maszyny wypuszczane z jednego RIPa czy z dwóch niezależnych stacji?
zbiornik Cyan wypelniony zostal prze pomylke LC?
-----------------
Pozdrowienia
Tomek
Obie maszyny drukują z tego samego zripowanego pliku. Każda maszyna ma oddzielny komputer. Ten sam materiał. Raczej nie dopuszczam myśli, że jednocześnie drukarz pomylił atramenty w obu maszynach. Albo coś z materiałem albo zmiana temperatury na hali z 23 na 19 ale to chyba nie możliwe?
-----------------
Pozdrawiam
Jakub Dobrzyński
Drukarz mogł nie pomylic, Label na butelce mogl byc zle przyklejony.
Może profile się wysypały - zobacz jak idzie na innym profilu, przeinstalowanie ripa...
Sprawdzenie atramentów to kilka minut roboty i od tego bym zaczął, bo eliminujesz podstawowy potencjalny problem, czyli pomylony atrament (nie jest ważne czy z winy operatora czy dostawcy).
Już sam wewnętrzny test głowicy na obydwu maszynach powinien powiedzieć czym plują głowice C / LC / M / LM. Jeżeli już na tym etapie jest źle to nie ma sensu grzebania w sofcie RIPa, bo to nie jego wina.
Nie wydaje mi się, żeby dwa oddzielne RIPy nagle się niezależnie wysypały, tym bardziej, że jak drukujesz to samo to lecisz raczej już cały czas ze zripowanego pliku.
Chyba że robiłeś jakieś aktualizacje softów w międzyczasie i coś wtedy się wysypało...
Doszły mnie takie informacje drogą okrężną, że Ige.. zmieniła atramenty do UV ledowych na atramenty do lamp rtęciowych. Podobno były problemy z utrzymaniem atramentów ledowych na podłożach. Aby zaradzić problemowi, zaczęli sprzedawać atrament do rtęciówek jako do ledówek bo lepiej się trzymał. I to, rzeczywiście mogę potwierdzić, że był okres, że ten atrament odchodził całymi plastrami. Mieliśmy wiele reklamacji. Teraz nagle się trzyma ale całkowicie zmieniła się kolorystyka. Czy ktoś może to jeszcze potwierdzić? Bo w takim razie powinni pokryć koszty ponownej kalibracji maszyn. Atrament ESPRINT MF.
-----------------
Pozdrawiam
Jakub Dobrzyński
Więcej nowości w tym dziale
