Zrywanie starej folii OWV

Mam do zdjęcia kilka m2 folii OWV, część z nich ma rok i schodzi nawet ok (rwie się większymi kawałkami) mimo 5 stopni na plusie a część pięcioletniej się kruszy. Jak do tego podejść? Klient płaci dobrze od godziny więc mógłbym to sobie dłubać ale po co mam marznąć Wolę zarobić w tym czasie nieco mniej ale w ciepłej firmie

Słyszałem opowieści o polewaniu folii ciepłą wodą / wrzątkiem, wtedy niby schodzi od razu.. Jakieś żele, cuda wianki..

cześć, zalogowałem się po trzech latach nieobecności żeby zadać dokładnie takie samo pytanie więc się podepnę.
Też mam folię w oknach i schodzi nawet łatwo tylko na szybach zostaje właściwie cały klej. Bardzo ciężko się to zmywa. Znacie jakieś sprawdzone metody na pozbycie się go?

Na klej to Lambda ma zmywacze.. u mnie folia odchodzi z całym klejem na jednym oknie ale mocno trzyma. A na drugim tam gdzie się kruszy zostaje "suchy klej" na szybie to nożykiem ściągam jak pleśń

Tez używam zmywacza z Lambdy

Folie traktuję parownicą i schodzi razem z klejem.

Kurcze Panowie - opalarka, ewentualnie suszarka i zaraz się będzie odklejać elegancko bez rwania. To tylko folia OWV, ona bardzo łatwo się odklei. Opalarka to podstawowe narzędzie dla oklejaczy.

Zawsze po podgrzaniu folii na szybie czy innych materiałach zostaje mniej kleju, a im mniej kleju, tym mniej paprania się z rozpuszczalnikami w celu usunięcia resztek kleju. Do usunięcia resztek polecam również zmywacz z Lambdy, który zawiera w składzie bodajże toluen. Można kupić od razu toluen albo ksylen - jest tańszy, śmierdzi równie okropnie, ale nie jest on rozcieńczony, więc większa wydajność no i niższa cena... Robiłem testy na wielu materiałach i foliach różnymi rozpuszczalnikami. Ksylen i toluen były najbardziej agresywne = najbardziej śmierdziały i po ich użyciu folia odchodzi najlepiej. Czynności związane z usuwaniem kleju po folii polecam robić w masce z filtrem, szkoda zdrowia dla takich pieniędzy... Jak kleju jest mało i odchodzi łatwo, to polecam aceton techniczny albo słabszą od acetonu benzynę ekstrakcyjną.

tylko z toluenem z daleka od plastików i uszczelek, bo jest bardzo dla nich agresywny

-----------------
a w przerwie od pracy dobra kawka: www.czaro.cafe/

Tak, ksylen, toluen i zmywacz z lambdy są mocno agresywne, więc trzeba z tym ostrożnie podchodzić przy pracy na elementach metalowych i plastikowych. Może się coś zmatowić, więc trzeba wykonać próbę na mniejszej powierzchni. Ja po używaniu tych środków staram się dosyć szybko przemyć wodą z alkoholem izopropylowym.

bogus_z_gw, 2018-12-12 22:26
Kurcze Panowie - opalarka, ewentualnie suszarka i zaraz się będzie odklejać elegancko bez rwania. To tylko folia OWV, ona bardzo łatwo się odklei. Opalarka to podstawowe narzędzie dla oklejaczy.

Zawsze po podgrzaniu folii na szybie czy innych materiałach zostaje mniej kleju, a im mniej kleju, tym mniej paprania się z rozpuszczalnikami w celu usunięcia resztek kleju. Do usunięcia resztek polecam również zmywacz z Lambdy, który zawiera w składzie bodajże toluen. Można kupić od razu toluen albo ksylen - jest tańszy, śmierdzi równie okropnie, ale nie jest on rozcieńczony, więc większa wydajność no i niższa cena... Robiłem testy na wielu materiałach i foliach różnymi rozpuszczalnikami. Ksylen i toluen były najbardziej agresywne = najbardziej śmierdziały i po ich użyciu folia odchodzi najlepiej. Czynności związane z usuwaniem kleju po folii polecam robić w masce z filtrem, szkoda zdrowia dla takich pieniędzy... Jak kleju jest mało i odchodzi łatwo, to polecam aceton techniczny albo słabszą od acetonu benzynę ekstrakcyjną.

-----------------
Włodzimierz Cioć

REKLAMIX - materiały do reklam
www.reklamix.pl

tel. 607 607 923