Witam.
Chciałbym sie dowiedziec w jaki sposób zrywacie wydruki z samochdou? Ostatnio zrywalśmy w 3 osoby 2 boki samochodu(Mercedes sprinter)Szukam jakiś innych metod niz podgrzewanie opalarka bo tak właśnie robiliśmy a folia i tak odrywała sie po 2-3 centymetry i sie urywała.
p.s.
Wydruk był na samochodzie tylko 2 tygodnie.
gdzieś widziałem specjalne płyny pomagające usuwać stare folie
ja zrywałem starą grafikę po ok. trzech latach bez przejmowania sie ze zostaje klej. Do zmywania używałem zmywacza do astralonów FilmClean firmy Brenntag (do kupienia np. w Almatrendzie w Poznaniu). Zmywa bez większego problemu.
Przy zrywaniu wydruków pomaga podgrzanie opalarką. Folia i klej staje się miękki co ułatwia zerwanie większej powierzchni. Jeśli po zerwaniu zostaje klej to można zastosować preparat do czyszczenia powierzchni (choć lepiej zawsze najpierw sprawdzić czy nie zniszczy lakieru) albo po prostu benzyna ekstrakcyjna (nie polecam chyba ze chcecie cwiczyć biceps 
) albo nitro (ale też lepiej sprawdzić czy nie zmyjemy kleju z lakierem).
Nitro to nie polecam.
Zdecydowanie na klej najlepszy jest aceton. Najbezpieczniejsza jest benzyna ekstrakcyjna.
-----------------
Witam jest specjalny środek do usuwania folii z samochodów firmy 3M do nabycia w firmie ALMA TREND .Penetruje on folie nie uszkadzając lakieru i powoduje że staje się ona bardziej plastyczna przez co łatwiej sie ją ściąga
Co to za folia, że po 2 tygodniach urywa się po kawałku? musiała być b. stara. Ale do rzeczy: najważniejsza jest temperatura, nie chodzi mi o temp. opalarki, tylko pomieszczenia. Folie żle się odklejają przy temp poniżej 10-15 stopni C. Przede wszystkim należy odklejać ją powoli, gdyż wtedy zejdzie razem z klejem. Gdy ciągniemy szybko klej zostaje na podłożu- wiem to z doświadczenia. Najlepiej na początku powoli folię odkleić na jakiejś szerokości i następnie podgrzewając karoserię (!) nie folię ściągać resztę. Gdy nabierzesz wprawy będzie łatwiej. Powodzenia 
Jeśli folia nie chce normalnie odchodzić nawet po podgrzaniu (rwie się, zostaje klej itd.) to proponuje dość mocno przetrzeć ją rozpuszczalnikiem. Mam tu na myśli folie wylewaną na dość dużej powierzchni. Rozpuszczalnik zmiękczy klej i spowoduje, że folia stanie się bardziej elastyczna przy zrywaniu, nawet przy gwałtowniejszym szarpnięciu nie pęknie tak szybko. Rozpuszczalnik przy takim zabiegu nie ma bezpośredniego kontaktu z lakierem więc go nie zniszczy. Sam używam tej techniki i do tej pory nie miałem z nią żadnych kłopotów, za to dzięki niej kilka razy zaoszczędziłem sporo czasu.
Więcej nowości w tym dziale
