G&G, marka premium dostarczająca materiały eksploatacyjne i rozwiązania w zakresie druku na najwyższym poziomie nawiązała współpracę z byłą animatorka Disneya, która w krótkim wideo ożywiła pingwiny - maskotki G&G.
Marka G&G od blisko 20 lat korzysta z wizerunku pingwinów w swoich projektach promocyjnych oraz na opakowaniach. Według Erica Zhanga, dyrektora generalnego Ninestar Image, kierownictwo spółki przekonało się o wpływie zmian klimatycznych na pingwina cesarskiego podczas wizyty na Antarktydzie w 2003 roku. Jej liderzy byli pod ogromnym wrażeniem siły woli tych stworzeń, które muszą walczyć o przetrwanie w trudnych warunkach.
- Obserwując kruchość środowiska, przypomnieliśmy sobie jako liderzy, że G&G również musi być solidna i odporna - powiedział Zhang. - Jako przedstawiciele G&G zawsze podejmujemy inicjatywę, aby sprostać naszej społecznej odpowiedzialności biznesu. Ustaliliśmy, że oferowane produkty muszą być przyjazne dla środowiska i dlatego zawsze staramy się wytyczać drogę do ekologicznego i niskoemisyjnego zrównoważonego rozwoju.
Po powrocie do Chin grupa G&G kontynuuje darowizny na rzecz World Wildlife Fund, aby pomóc w ochronie naturalnej przyrody na naszej planecie.
- Dlatego też pingwin cesarski stał się maskotką produktów G&G - dodał Zhang. - Pozostajemy proekologiczni poprzez różne działania na rzecz środowiska, w tym kampanię G&G Go Green.
Nowy animowany film krótkometrażowy przedstawia dwa pingwiny wracające z wakacji na Antarktydzie - Grega i Grace (na zdjęciu), o inicjałach G i G, które zostały tak nazwane od marki G&G. Sympatyczny pingwin cesarski wkracza do akcji, aby ratować sytuację, gdy dochodzi do konfliktu o wydrukowanie wspomnień z wakacji.
Animatorka Lily Dell stwierdziła: - Praca z G&G i ich pingwinami była wspaniałym doświadczeniem”. Dell pracowała przy sequelach Disneya dla „Króla Lwa”, „Kopciuszka”, „Księgi Dżungli”, „Brata Niedźwiedzia” oraz „Lilo i Sticha”. „Udostępnienie historii pingwinów cesarskich, Grega i Grace, było fantastyczną zabawą - dodała. - Jest jeszcze wiele innych historii, które moglibyśmy odtworzyć. Liczę na to, że będziemy mogli kontynuować współpracę z G&G.
Źródło: G&G