Rea33: wpisy użytkownika

Istnieje płatny skrypt na stronie www.adobescripts.pl poza nim coś jeszcze obiło mi się o uszy, ale nie pamiętam gdzie szukać pzdr. rea

Najbezpieczniej wypuścić z Corela, Illustratora, InDesigna (niepotrzebne skreśl) - zaimportować zdjecie w skali szarości i dodać to czerwone logo. Jak musisz z programu bitmapowego to zbednego zabarwienia pozbadź się za pomocą kanałów - tak żeby był czarny i spotowy czerwony... wiadomo tylko, że masz tiffa... pzdr., rea

Aha... jeszcze o teorii barw można poszukac w googlach, uzupełni to może nieco temat... kiedyś znalazłam całe mnóstwo ciekawych rzeczy, nawet jakąś pracę magisterską.

czytelnia.onet.pl/0,1091334,do_czytania.html - to fragmenty "Słownika symboli" Kopalińskiego www.symbols.com Temat szeroki - słownik Kopalińskiego to chyba będzie podstawa... chociaż jest sporo innych publikacji drukowanych tego typu, niektóre całkiem, całkiem. Pozdrawiam, rea

Wydaje mi sie, ze nie ma takiego niebezpieczenstwa. Jesli wciagasz cos zewnetrznego do id (a nie linkujesz), to kolor automatycznie laduje w palecie probek - wystarczy potem sprawdzic. No faktycznie - proste i piękne... właśnie sprawdziłam Oczywiście z Ilka - a ja w 100% linkowałam EPSy, które pochodziły z Corela (taka była...

Styx - ja po prostu nie byłam pewna, czy nie ma jakiejś głęboko ukrytej funkcji, która automatycznie dodaje próbki. Zgadzam się, że jeśli nadaje się jakiś kolor w ID, to wygodnie stworzyć od razu próbkę - zawsze można usunąć (delete unused - tak się chyba zwie toto). Ale kiedy umieszczasz np. małe czarne logo, które ktoś zrobił w Corelu i być może była to czerń w składowych RGB... Pozdrawiam, rea

Aha... i ten tekst to warto zrobić nadrukowany, coby Cię drukarz nie zabił, jeśli tekst będzie np. na jakiejś apli. W Corelu robiło się to przy wypuszczaniu do druku (Nadrukuj czarny tekst czy co coś takiego) a w ID jest w Window -> Attributes, opcja Overprint. Powodzenia. Prz tylu stronach jest na co uważać

W ID można nadać kolor pośrednio z paska narzędzi z ikonki "nadaj kolor wypełnienia/obrysu" i wcale nie musi się taka próbka pojawić w palecie próbek, chyba, że z rozwijanego menu w Próbkach (Swatches) klikniesz Add unnamed colours - wtedy zobaczysz, czy masz tam jakąś czerń ze składowych. Potem możesz, jak sugeruje Styx, usunąć próbkę ze składowych i zastąpić ją 100%K. Jak usuwasz próbkę, to ID sam drze się o podmianę. Mam nadzieję, że wyjaśniłam to zroumiale. Pozdrawiam

Pewnie podobny "problem" mają drukarnie flekso itp., które drukują opakowania foliowe do produktów spożywczych. Sprzedawcy specjalistycznych farb też powinni doradzić, a do tego dołożyć atest (na życzenie). Najlepiej pytać sprzedawców lub jakąś drukarnię robiącą folie - chyba najszybszy sposób Pozostaje wybór techniki... Pozdrawiam

polecam w poszukiwaniu informacji www.artserwis.pl/index.php?f=1&fgid=1&fqid=62#f62 póki u nas nie zadomowi się ktoś znający się na prawie autorskim - podobno wszystko jest możliwe pozdrawiam

Niestety, praktycznie - niezbadane są wyroki sądu. Najlepiej, żeby klient zasięgnął rady rzecznika patentowego (pewnie za to zapłaci, za rejestrację znaku też oczywiście), można zajrzeć na stronę uprp.pl (Urząd Patentowy RP). Pamiętam sprawę Hortex przeciwko Hortino - ewidentne nadużycie własności Hortexu i wygrana (czyli przegrana nadużywającego), ale była też sprawa jakiegoś soczku marchewkowego i choć nie wiem jak się skończyło, a podobieństwo grafiki było bardzo duże, to szala "sprawiedliwości" chyliła się jakby na korzyść "plagiatora" (tzn. że może...

To może jednak bardziej ciasteczkowy problem, bo w moim Firefoxie też nie można zmienić nic w profilu. Ale Firefoxa oczywiście polecam )

Miły gest i dobry pomysł - ciekawe, czy Łukaszowi też się podoba A znajomego Diplodoca zapytałabym, czy wie czym różni się zdjęcie profesjonalisty od zdjęcia amatora (nawet doświadczonego), który fotografuje profesjonalnym aparatem? Według mnie to bardzo duża różnica...

Proszę bardzo, jest na stronie Lasów Państwowych www.lp.gov.pl/media/dla_prasy/logoLP/ 3 formaty wektorowe do wyboru

O rany, właśnie zobaczyłam projekt. Całkiem fajny. A teraz konkretnie: 1. Przód i tył są w CMYKu !!! A przecież miało być CMYK+K - tzn. że musisz jedną stronę zrobić w jednym kolorze. 2. Jeśli chcesz, żeby tło po obcięciu było do samego dołu takie niebieskawe, to musisz wypuścić spad!, czyli w tym programie w którym tło zrobiłaś dodaj go po 5mm na krawędziach - kurcze, chyba wiesz co to spad 3. Pasery to takie krzyżyki, coby drukarz mógł dopasować kolejne kolory, pasery są potrzebne do docinania itp....

Jeszcze pozostaje pytanie: w jakiej formie masz przedstawić to zaliczenie? Czy plik PS z markerami, znakami pasowania, czy kompozyt... czy markery możesz dodać automatycznie, czy musisz pokazać, że ręcznie potrafisz je dokładnie ustawić??? Z reguły pracę wypuszcza się nie z Photoshopa, więc importujesz spłaszczonego tiffa (no, w tym przypadku najbezpieczniej) do jakiegoś programu już wyżej wymienionego, pewnie najpopularniejszy Corel i tam przygotowujesz teksty, układasz wszystko, a potem wypuszczasz do PSa. No... na jednej stronie (rozmiar z automatu powinien wystarczyć: A4...