Analizując trendy w marketingu cyfrowym, nie sposób przejść obojętnie wobec rosnącej popularności podcastów – twierdzi Marta Sielska z agencji Spicy Mobile. Podczas gdy podcastów słucha już prawie co trzeci internauta w Polsce, dla marketerów to przede wszystkim doskonały kanał reklamowy.
Podcasty są relatywnie młodym medium. O ile początki „podcastingu” na świecie sięgają 2000 roku, w Polsce pierwsze audycje internetowe na żądanie pojawiły się pięć lat później. Od tego czasu twórcy podcastów skutecznie budują swoje audytorium. Jak wynika z badań, co miesiąc z podcastów korzysta ponad 30% internautów, co oznacza, że liczbę słuchaczy możemy szacować na prawie 9 milionów osób[1]. Zdaniem Marty Sielskiej, to bardzo atrakcyjna dla reklamodawców grupa, w której przeważają osoby wykształcone, w wieku 35 lat i więcej, mieszkające w dużych i średnich miastach. Choć do podcastów słuchaczy przyciągają wartościowe i eksperckie treści, odbiorcy nie negują pojawiających się w nich reklam.
Niemal co drugi użytkownik jest skłonny wysłuchać reklam w podcaście (49%), 63% słuchaczy akceptuje tworzenie treści we współpracy z reklamodawcami, a aż 69% odbiorców akceptuje odcinki lub całe cykle sponsorowane przez marki[1]. To – jak przyznaje ekspertka – ewenement.
– Rzadko kiedy użytkownicy akceptują przekaz reklamowy. Nawet w przypadku spersonalizowanej reklamy na urządzeniach mobilnych, która może wydawać się z punktu reklamodawcy doskonale dopasowana do preferencji użytkownika, deklarowany stopień akceptacji jest relatywnie niski. Podcasty mają tę przewagę nad innymi kanałami reklamowymi, że są wciąż słabo zmonetyzowane. Reklam jest mniej, a przez samych słuchaczy taki przekaz jest traktowany raczej jak rekomendacja ze strony ulubionego twórcy niż typowa reklama – komentuje Marta Sielska.
Luka między ruchem, który generują internetowe audycje radiowe na żądanie, a wydatkami reklamowymi może wkrótce zmniejszyć się gwałtownie. Według szacunków Statista wartość reklamy w podcastach w Europie może wynieść na koniec 2023 roku nawet 207,2 mln euro. Byłby to ogromny wzrost w porównaniu do budżetów w 2019 roku, które wyniosły 38,6 mln euro[2].
– Analizując wartość europejskiego rynku reklamowego na przestrzeni ostatnich czterech lat, nie sposób pozostać obojętnym wobec pięciokrotnego wzrostu wydatków na reklamę w podcastach. Oznacza to, że reklamodawcy, również w Polsce, coraz chętniej uwzględniają to medium w swoich mediaplanach. Z drugiej strony obserwujemy dynamiczny rozwój ofert reklamowych związanych z podcastami – dodaje ekspert Spicy Mobile.
Reklamodawcy mogą wybierać nie tylko spośród szerokiej gamy programów i treści, aby znaleźć podcasty zgodne z ich produktami, ale i współpracować z twórcami na wielu płaszczyznach. Może to być tradycyjna reklama audio umieszczona przed (pre-roll ads), w trakcie (mid-roll) czy po audycji (post-roll) lub informacja reklamowa, którą w sposób naturalny wplata w treść programu gospodarz podcastu. Ten ostatni format – jak przyznaje Sielska – wyróżnia się najwyższym wskaźnikiem akceptacji.
Reklamodawcy mogą też sponsorować pojedyncze odcinki, całe cykle lub samych twórców. Tego typu przedsięwzięcia mają swoją niewątpliwą zaletę – pomagają w niestandardowy sposób angażować użytkowników oraz dostarczają pełnej informacji o produktach czy usługach.
– Najnowsze badania nad reklamą w podcastach wykazują niezwykłą skuteczność tego formatu. Badani deklarują, że odwiedzają strony marek, które zostały wymienione w trakcie audycji, śledzą twórców mediach społecznościowych oraz są skłonni kupić rekomendowany produkt. W świecie, który odchodzi od ciasteczek, podcasty oferują marketerom zaangażowaną społeczność, która nie tylko akceptuje treści reklamowe rezonujące z tematyką podcastu, ale i chętnie sprawdza reklamowane w ten sposób produkty i usługi.
Źródło: Spicy Mobile