Rozpoczynamy cykl filmowych propozycji urozmaicających czas kwarantanny. Jeżeli tylko możecie - zostańcie w domu, to kwestia zdrowia i życia nie tylko Waszego, ale także wszystkich, z którymi niepotrzebnie zetkniecie się poza domem. Zamiast tego poświęćcie chwilę na obejrzenie naszych propozycji, które pozwolą oderwać się od przytłaczającej rzeczywistości.
Na początek proponujemy piękny koncert dwóch gwiazd współczesnego jazzu. Ron Carter i Richard Galliano spotkali się 1 marca tego roku w Katowicach, w ramach LOTOS Jazz Festiwal Bielskiej Zadymki Jazzowej.
Ron Carter to jeden z najwybitniejszych kontrabasistów jazzowych wszech czasów. Liczba nagranych przez niego w różnych składach płyt przekroczyła 2300! Karierę zaczynał w latach 60-tych grając m.in. z Milesem Davisem, Wayne Shorterem, Herbie Hancockiem i Tony Williamsem. Był główną gwiazdą wytwórni płytowej CTI Records, dla której nagrywał m.in. z Astrud Gilberto i Antonio Carlosem Jobimem.
Richard Galliano to słynny francuski multiinstrumentalista - wirtuoz akordeonu i bandoneonu, czerpiący inspiracje z jazzu, muzyki klasycznej, rozrywkowej i etnicznej. To właśnie w Katowicach rozpoczął obchody 50–lecia swojej pracy artystycznej, które przypadają na 2020 rok. Galliano jest znakomitym interpretatorem muzyki Astora Piazzolli. Stworzył własne, charakterystyczne brzmienie nazywane “new tango musette". Uznawany jest za najwybitniejszego akordeonistę jazzowego. Współpracował m.in. z Juliette Greco, Charlesem Aznavourem, Chetem Bakerem, Janem Garbarkiem, Wyntonem Marsalisem, Herbie Hancockiem oraz Ronem Carterem, z którym mamy okazję zobaczyć go teraz.
Relacja z koncertu została przygotowana przez telewizję Arte. Zapraszamy!
- Masz własne propozycje (legalnych!) materiałów którymi warto byłoby podzielić się z innymi? Napisz!
Źródło: Arte