witam
pierwszy raz odkąd wyklejam folią szronioną po 4-5 dniach pojawiły się bąble. Doszedłem do tego że powstały w miejscach po odklejeniu folii transportowej. Nigdy nie kłułem folii szronionej, stąd pytania mam dwa.
1. czy jeśli zmoczę obficie folię od zewnątrz i odczekam kilka/naście minut aż nasiąknie, jest szansa że klej nieco odpuści i będę mógł raklą pozbyć się tych bąbli ? Próbował ktokolwiek takiego zabiegu ?
Tym samym dałoby mi to do zrozumienia czy możliwe jest pozbycie się drobnego syfu który pojawił się po osadzeniu folii. A ściślej czy jest jeszcze jakakolwiek szansa na odchylenie kawałka folii ?
2. jeśli pkt.1 jest niemożliwy do zrealizowania, to nakłuwać bąble najcieńszą igłą do szycia i wyciskać po kawałku naokoło nakłucia ?