witam. Nie wiedząc gdzie się podpiąć z moim zagadnieniem postanowiłem tu sie wpisać, szukając podpowiedzi w interesującym mnie temacie.
Otóż: jako agencja reklamy dzierżawię miejsca na budynkach, ogrodzeniach, konstrukcje wolnostojące i inne podobne pod reklamę. Następnie sprzedaję je moim klientom w postaci umowy dzierżawy miejsca na reklamę.
System działa w miarę sprawnie, ale w ubiegłym tygodniu zadzwonił do mnie klient, z którym w grudniu ub.r. podpisaliśmy umowę na 12-to miesięczny okres dzierżawy 3 miejsc pod reklamę i pan stwierdził, ze nie chce dalej już z nami się "kolegować", bo on zabawki zabiera i "kończymy imprezę". Na wzmiankę o tym, ze osobiście podpisał umowę na okres 12-tu miesięcy (które defacto jeszcze się nie skończyły, a raczej zaledwie się zaczęły) pan definitywnie stwierdza, że nie chce już od nas żadnych faktur. W naszej umowie nie ma wzmianki co do kwestii wypowiedzenia umowy. Umowa zawiera podstawowe informacje: kto, kiedy komu i w jakiej cenie.
Gość uparcie twierdzi, że istnieje prawo , które pozwoli mu zakończyć umowę, przed zakończeniem okresu zawartego naszą umową bez ponoszenia konsekwencji.
Czy ktoś ma jakiś pomysł lub wiedzę w tej materii?