logo
KURIER
Polska reklama i poligrafiaKURIER

Tarcze antykryzysowe okiem doradcy podatkowego

  PR 22.07.2020, przeczytano 544 razy
ilustracja

Zwolnienie z ZUS, świadczenie postojowe oraz mikropożyczka – to były najważniejsze formy pomocy, z jakich skorzystali do tej pory przedsiębiorcy w czasie pandemii. Eksperci inFakt podsumowują najpopularniejsze przepisy tarcz antykryzysowych i wskazują, które regulacje wprowadzały najwięcej wątpliwości i wymagały doprecyzowania.


Artykuł pochodzi z portalu Signs.pl: https://www.signs.pl/tarcze-antykryzysowe-okiem-doradcy-podatkowego,387861,artykul.html

Tarcza antykryzysowa wraz z kolejnymi nowelizacjami zmieniała się tak często, że obecnie mamy już tzw. tarczę 4.0.

– Można powiedzieć, że ustawodawca średnio raz na miesiąc wprowadzał nowe rozwiązania i naprawiał błędy. Czasem te zmiany były kosmetyczne, ale niezbędne, by przedsiębiorcom było łatwiej skorzystać z przepisów – mówi Piotr Juszczyk, doradca podatkowy w firmie inFakt.

Które formy pomocy była najbardziej popularne?

Eksperci inFakt wskazują, że na podium najważniejszych form pomocy można umieścić: zwolnienie z ZUS, świadczenie postojowe oraz mikropożyczkę.

Zwolnienie ze składek ZUS

Maj był ostatnim miesiącem, za który można było starać się o zwolnienie z ZUS. Kto nie złożył do 30 czerwca 2020 r. wniosku, nie może już się ubiegać o tę formę pomocy. Zwolnienie z pewnością pomogło wielu przedsiębiorcom przetrwać ten trudny czas. Obejmowało ono trzy miesiące: marzec, kwiecień oraz maj i było skierowane do najmniejszych firm. Ci, którzy zgłaszali do ubezpieczenia mniej niż 10 osób, korzystali z pełnego zwolnienia. Natomiast dla przedsiębiorców, którzy zgłaszali od 10 do 49 osób, zwolnienie wynosiło 50%.

Najwięcej wątpliwości wzbudził fakt, że z tej formy wsparcia nie mogli skorzystać płatnicy opłacający składki za siebie i korzystający z tzw. „ulgi na start”.

– Jest to dla mnie niezrozumiałe, że ustawodawca wyłączył ich z możliwości skorzystania ze zwolnienia ZUS. Co prawda w kolejnych nowelizacjach tarczy antykryzysowej dopuszczono takie zwolnienie, ale już tylko za kwiecień i maj – mówi Piotr Juszczyk.

Przepisy były niedoskonałe także pod innymi względami. Np. wystarczyło dokonać zapłaty składek za marzec, aby nie zostać objętym zwolnieniem. Tak było w przypadku podmiotów zgłaszających do ubezpieczeń pomiędzy 10 a 49 osób. Jeśli płatnik nie wystąpił wówczas z wnioskiem o zwrot nadpłaty, to została ona naliczona na przyszłe zobowiązania, tj. kwiecień i ewentualnie maj.

ZUS odmawiał zwolnienia także w przypadku nadpłacenia składek – dotyczyło to kwietnia i maja. W marcu nadpłata nie była uwzględniania, natomiast w kwietniu i maju była zaliczana na poczet tych miesięcy. W związku z tym zwolnienie obowiązywało tylko z pozostałej części składek.

Wiele kontrowersji budziło także przyjęcie przychodowego kryterium zwolnienia ze składek i limitu w wysokości 15 681 zł. Łatwo bowiem wyobrazić sobie przykład osoby, która prowadzi mały sklep, ma przychód w wysokości 20 000 zł, ale koszty prowadzenia działalności na poziomie 18 000 zł. Jej dochód wynosi w tej sytuacji 2 000 zł, nie otrzyma więc zwolnienia z zapłaty składek ZUS. Co więcej – może się okazać, że ktoś wykazuje stratę, ale jego przychód będzie przekraczał wyznaczony limit i tym samym nie kwalifikuje się do zwolnienia ze składek.

– Powyższe zapisy były deprymujące dla firm, a przychód nie jest miarodajnym wskaźnikiem kondycji firmy. Dopiero w nowelizacji przepisów ustawodawca zastosował możliwość porównania dochodu, który nie mógł przekroczyć 7 000 zł – komentuje Piotr Juszczyk.

Świadczenia postojowe

Bardzo popularną formą pomocy było też świadczenie postojowe, z którego nadal można korzystać. Przysługuje ono osobom fizycznym, np. w związku z prowadzoną jednoosobową działalnością gospodarczą albo też osobom współpracującym z przedsiębiorcą na podstawie umowy zlecenie czy też umowy o dzieło. Ze świadczenia mogą skorzystać również osoby, które zawiesiły działalność gospodarczą. Początkowo świadczenie można było otrzymać tylko jeden raz, natomiast po zmianach ustawy – trzykrotnie. Jego wysokość wynosi co do zasady 2 080 zł. Do 14 lipca 2020 roku dokonano ponad 2,2 mln świadczeń na kwotę 4,3 mld złotych.

Tarcza 4.0 wprowadziła również możliwość samodzielnego składania wniosków o świadczenie postojowe dla zleceniobiorców. Pierwotnie przepisy zakładały, że tylko zleceniodawca mógł złożyć taki wniosek. Oznaczało to, że gdy z jakichś przyczyn nie chciał tego zrobić, to zleceniobiorca nie otrzymał świadczenia postojowego. Ostatecznie ustawa dała taką możliwość tylko zleceniobiorcom, a więc osoby wykonujące umowę o dzieło dalej są zdane na swojego zleceniodawcę. Ostatnia nowelizacja wprowadziła również możliwość składania wniosków o świadczenie postojowe tylko w formie elektronicznej.

Mikropożyczka

Trzecie popularne rozwiązanie to pożyczka dla mikroprzedsiębiorców. Mogą się o nią wciąż ubiegać przedsiębiorcy prowadzący działalność gospodarczą założoną przed 1 kwietnia 2020 roku i mający status mikroprzedsiębiorcy. Cel pożyczki to pokrycie bieżących kosztów prowadzenia działalności. Sama pożyczka udzielana jest przez starostę ze środków Funduszu Pracy na podstawie umowy. Maksymalna wysokość wynosi 5 000 zł. Dodatkowo, jeśli przedsiębiorca będzie prowadził działalność przez co najmniej trzy miesiące od dnia udzielenia pożyczki, to podlega ona umorzeniu. Co ważne, tak umorzona pożyczka nie stanowi przychodu.

Pierwotnie ustawodawca zakładał, że umorzenie mikropożyczki miało nastąpić po złożeniu odpowiedniego wniosku. Dopiero Tarcza 4.0 wprowadziła zmianę, zgodnie z którą pożyczka będzie umarzana automatycznie, jeśli przedsiębiorca po jej pobraniu prowadził działalność przez trzy miesiące. Zdaniem Piotra Juszczyka była to bardzo pożądana zmiana. Łatwo bowiem wyobrazić sobie sytuację, w której przedsiębiorca zwyczajnie zapomni o tym, żeby złożyć wniosek w terminie i pomimo spełnienia warunku prowadzenia działalności gospodarczej, za brak złożonego wniosku o umorzenie, musiałby zwrócić pożyczkę wraz z odsetkami.

- Pomimo że przepisy antykryzysowe nie zawsze były precyzyjne i wielokrotnie musiały być nowelizowane, to z powyższych form pomocy przedsiębiorcy korzystali bardzo chętnie. Należy podkreślić, że omawiane wyżej trzy rozwiązania zostały skierowane do mikroprzedsiębiorców, którzy stanowią ok. 96% wszystkich przedsiębiorstw w Polsce. Z pewnością można powiedzieć, że wielu z nich tarcza antykryzysowa pozwoliła przetrwać wprowadzone ograniczenia do czasu odmrożenia gospodarki – podsumowuje Piotr Juszczyk.

Źródło: inFakt

www.infakt.pl

PR - Tekst opublikowany bezpłatnie na podstawie promocyjnych materiałów prasowych. Redakcja nie odpowiada za jego treść.

REKLAMA

Komentarze

Zaloguj się i dodaj komentarz

Najnowsze w tym dziale

Zbliżamy się do wprowadzenia drugiej z ogłoszonych przez rząd na 2024 rok podwyżek płacy minimalnej. Jak radzą sobie pracodawcy oraz pracownicy po pierwszej, styczniowej podwyżce? Czy są przygotowani na kolejną?
Popularność marek własnych jest coraz większa. Wartość tego sektora na polskim rynku wzrosła o 19 proc. rdr. i w 2023 r. przekroczyła 50 mld złotych. Ponadto 27 proc. konsumentów deklaruje, że w ciągu najbliższych 6 miesięcy chce kupować jeszcze więcej takich produktów. Kluczowym argumentem dla nabywców są konkurencyjne ceny, przy jednoczesnym...
Pokolenie Z chce zbierać punkty i wymieniać je na kupony promocyjne
Jak pokazują dane, klienci doceniają benefity, jakie zapewniają im programy lojalnościowe. To narzędzie marketingowe to też korzyść dla przedsiębiorców, którzy zyskują sposób na zaangażowanie swoich klientów. Proponując im dedykowane benefity przy zakupach, mogą zatrzymać klienta na dłużej, także młodego pokolenia, uchodzącego za niezbyt...
Raport „Żyjesz w phygitalu, choć o tym nie wiesz. Jak Polacy korzystają z technologii łączących światy online i offline?” opracowany przez firmę doradczo-technologiczną Future Mind, poświęca dużo uwagi temu, jakie podejście do technologii ma generacja silvers . Jak pokazują wnioski zawarte w raporcie, coraz więcej starszych osób styka się z...
Ogólnie rosnące koszty prowadzenia działalności gospodarczej otwierają ranking obecnych obaw mikroprzedsiębiorstw i małych firm. Tak deklaruje 41,3% respondentów. Nieznacznie mniej wskazań dotyczy problemu nierzetelnych kontrahentów, bo 39,7%. Z kolei 28,2% ankietowanych niepokoi podnoszenie składek zusowskich. Badanie też pokazuje, że uczestnicy sondażu...
 
Signs.pl - Polska Reklama i Poligrafia © 1997-2024 ICOSWszystkie prawa zastrzeżone. ISSN 2657-4764