Witam. Poszukuje cliparytu opony- tak aby bylo widac jak najwiecej bieznika. Z gory dziekuje za pomoc. Jesli cos macie przeslijcie prosze na e-mail: biuro@studiofokus.pl
Witam. Poszukuje cliparytu opony- tak aby bylo widac jak najwiecej bieznika. Z gory dziekuje za pomoc. Jesli cos macie przeslijcie prosze na e-mail: biuro@studiofokus.pl
Tak ciężko pogoglować? Pytania o cliparty są jeszcze banalniejsze niż kolejne prośby o logotyp albo wektory samochodów. W internecie aż roi się od opon, w przeciwieństwie do opon mózgowych w niektórych głowach.
Ale żeby nie było żem pyskaty i zgryźliwy - proszę bardzo - oto cliparty opon, nawet z bieżnikami .
Masz co chciałeś, z głębokim ukłonem i na tacy. Proszę bardzo.
|
-----------------
Szczerze? Nie wiem o co biega. Nigdy za nic nie płaciłem, nie kupowałem programu, ani nic. Cliparty pobieram od dawna, a Microsoft Clip Gallery 5.0 mam od początku jakby wbudowany. Nawet mi do głowy nie przyszło, że można mieć z tym problem, skoro aplikacja wgrywa mi się automatycznie.
Hmmm... dziwactwo.
Sam chyba jestes automatyczny
-----------------
Kefir, czy Maślanka, nie pamiętam już jak Cię tam w Szczytnie wołają: rozumiem, że nic konstruktywnego już nie masz do powiedzenia i chcesz mi już tylko powrzucać.
Nie sil się - nie rucha mnie Twoja gadka.
W dobrym tonie i ku podniesieniu poziomu forum, dobrze byłoby panowie NIE REAGOWAĆ NA TAKIE WĄTKI. A już kłótnia pod takim durnym tematem wręcz nie uchodzi.
|
-----------------
fabrykacudów: proponuję ci, abyś na użytek forum starał się jednak używać odrobinę lepszego języka niż tego którego zapewne używasz na codzień i którego próbki wciąż demonstrujesz - brakuje tylko bluzgów, ale zapewne to też potrafisz...
No ja przepraszam, nie wspomnę o tym, że pewnego dnia zostałem jawnie nazwany tępakiem, idiotą, itp. O dziwo na tym forum i o dziwo jakoś nikt nie reagował świętym oburzeniem. Pytanie: co by zmieniło gdybym wykropkował część wyrazu? Nic, bo przekaz pozostałby ten sam. Wychodzę z założenia, że raczej przebywają tutaj dorośli i ten akurat wyraz nie powinien nikogo razić. No chyba, że jakieś dzieci poczuły się urażone. To przepraszam wtedy.
Hmmm... widzę, że poprawność rodem z IV Rzeczpospolitej ma swoje rzesze zwolenników.
A pan Kwaśne Mleko będzie teraz zgrywał boleśnie dotkniętego mym wstrętnym słownictwem. Nie ja zacząłem.