Witam
Przez bardzo dlugi czas korzystałem z drukarek EPSON S22, jak padala, kupowalem nastepna, najczesciej uzywana, adaptowalem do swoich potrzeb i bylo wszystko OK.
Zwykle mialem 1 sztuke w zapasie, ale ostatnio zakup stal sie niemal niemozliwy, dlatego zdecydowalem na inny model - kupilem nowa EPSON L310, sprzedawca zachwalal, ze jak najbardziej bedzie dobra (firma dystrybuująca materialy oraz sprzet m.in do sublimacji).
Drukarke zainstalowalem, wszystko odbylo sie bez problemow, system sprawnie wystartowal... i tu konczy sie pozytyw zakupu tego modelu.
Wszystkie ustawienia mam poprawnie ustawione (w kazdym razie tak mysle), konsultowalem temat z kilkoma osobami, ktore zajmuja sie sublimacja, zreszta ja sam, po mimo, ze nie czuje sie specjalista, to od kilku lat zajmuje sie sublimacja i jakies (pewnie nie za duze) pojecie mniej - wiecej, mam.
Problem polega na tym, ze drukarka "przeklamuje" kolory, niby na monitorze widze poprwnie kolorystyke, to drukarka po pierwsze drukuje strasznie ciemno, to albo "dowala" czerwieni i żółtego, albo drukuje czern w "paski", albo zielen drukuje jako ciemna plame, gdzie na grafice sa np. 3 rozne odcienie. Zrobilismy profil, ale niewiele to pomoglo, choc w przypadku czerwieni, jednak jest jej odrobine mniej.
Ciekawostka jest to, ze pomimo, iz zmieniam np. nasycenie kolorow w programie, to efekt jest niezmienny, zmieniam np. jasnosc grfiki, to efekt koncowy jest taki sam, jak przed zmiana...
Co robie nie tak? Moze ktos z Panstwa używa tej drukarki, moze mogl by sie ktos z Panstwa podzielic uwagami...? Jakie informacje mam podac, zeby zdiagnozować problem..?
Pozdrawiam i licze na Panstwa pomoc.