artxl: wpisy użytkownika

No to pobawmy się w kalkulację Dla potrzeb wyliczenia załóżmy, że sprzedajemy wydruk za 40 zł/m. Załóżmy też, że na Mimaki m2 kosztuje nas 10zł a na Seiko niech będzie 16zł. Niech i tak będzie, że drukujemy 12h/6dni - popatrzmy na to ile zarabiamy - ile zostaje w kieszeni -bo to jest dla mnie najważniejsze: Mimaki (prędkość 8m): 8m x 12h x 6dni=576m x 4tyg=2304m/mies sprzedajemy: 2304m x 40zł=92160zł na 1m zarabiamy: 30zł miesięcznie zarabiamy: 2304m x 30zł=69120zł Seiko...

Dużo drukujemy, nie oszczędzamy plotera. Okazało się, że za maszyną pojawiło się dużo więcej zleceń. Tak na prawdę to nie ma czasu aby się nią pobawić, Mamy ciągłą produkcję. Jakość wydruku jest BARDZO dobra, prędkość wystarczająca, koszty zależą od pracy. Maszyna pluje przy czyszczeniu ale można przejść do manualnego trybu i wtedy oszczędzamy tusze. Z całą pewnością polecam ploter Seiko. Cena plotera to indywidualna sprawa i nie chcę się chwalić na forum. Skieruję do solidnego dostawcy artxl@o2.pl

Witam, No i od tygodnia posiadamy Seiko. To oczywiście nie jest czas po jakim można się wypowiadać na temat maszyny ale jak do tej pory sprawdzają się moje spostrzeżenia i coraz bardziej mniej zasadne stają się opinie niektórych posiadaczy "wolnych" maszyn. Jako przykład mogę się pochwalić, że mając tą maszynę już mogliśmy wystartować i wygrać z innym posiadaczem "wolnego" plotera zlecenie 200 m na folii gloss w ciągu 1 dnia (a nie drukujemy 24h ). Jakość musiała być żyleta, prędkość druku...

To prawda. Nie można porównywać zamienników Rolanda do oryginałów Seiko. Ale z kolei pracować na oryginałach z Rolandem to już wogóle można pójść z torbami. Tam cena jest zaporowa i do tego nie drukuje na tańszych materiałach. Ciekawe jak się sprawdzą lub nie zamienniki do Seiko. Pozdrawiam

Przede wszystkim uściślając nie ma różnicy 2,5 raza większej na cenie jeżeli bierzemy pod uwagę "dobre" tusze do maszyny Y. Oczywiście można znaleźć tańsze ale już kilka razy widziałem jak zachowują się na nich głowice po niedługim użytkowaniu. Różnica na chwilę obecną jest ok. 30% wg oferty jaką otrzymałem. Druga sprawa z tego co mi wiadomo to różne maszyny mają różne zużycie tuszu. Wynika to z zastosowanych głowic i wielkości kropli. Kolejna sprawa - dobry profil "oszczędny" to taki, który nie leje niepotrzebnie - na wydruku nie widać...

Ponieważ do dobrego nasycenia jest potrzebny też dobry Rip - i tutaj Caldera ma opcję Color Buster czego nie znalazłem w innych. Nasycenie jest wtedy ok

Ja myślę, że komfort pracy poza maszyną zależy też od Ripa. Niedawno byliśmy na prezentacji Seiko z francuską Calderą. Przyznam, że przekonuje mnie jej wyższość nad innymi. A co do kosztów Seiko to nie przesadzałbym - robiliśmy kalkulacje i są niewiele wyższe od Mimaki czy Rolanda. Za to prędkość jest 3 razy lepsza. Byłem na pokazie Rolanda i Mimaki. Tam góra to 7m. Te wyższe prędkości to bajki sprzedawców. Jakość jest beznadziejna (paski i bladość). Seiko nawet na 30m drukuje ładnie. Mam znajomych, którzy drukują na powyższych markach i dlatego coraz...

Z tego co wiem to Seiko pracują już ponad dwa lata i jak do tej pory sprawdziły się dobrze. Zaprzyjaźniona firma jest jednym z pierwszych posiadaczy tego urządzenia - do tej pory nie mają problemów a drukują dużo. Inni znajomi mają Roland i w ciągu roku zmieniali kilkakrotnie głowice. A Mimaki to te same głowice co Roland - podchodzę do nich z rezerwą.

Apropo, czy ktoś może słyszał o imprezie połączonej z pokazami ploterów solwentowych w najbliższy piątek w firmie epcot w w-wie? Z ekipą zastanawiamy się nad wyjazdem

Jak to jest z głowicami ploterów przerabianych na solwent? Niektórzy dostawcy mimo przeróbek dają gwarancję inni nie (myślę o Rolandzie). Słyszę, że siadają. Coraz bardziej utwerdzam się przy wyborze Seiko. Tam chociaż głowice są oryginalnie stworzone pod solwent. Widziałem też ostatnio Caldere i przyznam, że robi wrażenie. Opcja zliczenia kosztów o której pisze kolega jest ciekawa.

Widziałem w pracy Mamaki, Rolanda i Seiko. Też myślę o zakupie i z tego co widziałem i czytałem na forach to najlepiej wypada Seiko. Roland i Mimaki to te same głowice i na dodatek wydają sie zbyt wolne. No i rozdzielczość 1440 wygląda na nich gorzej niż 720 na Seiko. Wiem bo drukowałem u znajomych ten sam plik. Jeśli myślisz o banerach to tym bardziej nie Roland i Mimaki -mają zbyt słabe rolki. Ale i tak pewnie trzeba dokupić odwijarkę. Mój kolega ma Seiko dosyć długo ok. 2 lat i jest zadowolony. No to masz dylemat. Udanych zakupów