Witam,
przymierzam sie do zakupu plotera tnacego, jednak im wiecej czytam roznych recenzji, tym bardziej jestem zdezorientowany i nie wiem co tak naprawde wybrac. Na drogie Rolandy, Mutoh czy Summy mnie jeszcze nie stac a chinski plastik Creation PCUT odstrasza mnie dziesiatkami roznych problemow na jakie napotkali jego uzytkownicy z innych grup dyskusyjnych. Ploter bedzie glownie cial flex zatem i seria Stika Rolanda odpada:/
Szukam wiec jakiegos dobrego plotera sredniej klasy, ktory nie bedzie sprawial klopotow juz na starcie. Rozpatruje zakup czegos porzadniejszego za 2-3 lata, gdy interes sie rozwinie, ale nie chce tez strzepic swoich nerwow na jakis bubel, ktory od samego poczatku bedzie odstawial zlosliwe numery...
Na eBay'u jest przede wszystkim masa wspomnianych ploterow Creation PCUT ale znalazla sie i drozsza (choc nadal w przystepnej dla mnie cenie) maszyna SECABO C60II. Czy ktos z Was uzywa tego plotera? Jakies opinie w ogole? Napotkane problemy? Za wszelkie sugestie bardzo dziekuje!