Witam!
Czy ktos sie orientuje jakie sa normy rozciagania sie papieru billboardowego (BBS) po namoczeniu? Czy grafik przygotowujacy projekt pod billboard powinien uwzglednic to ze papier sie rozciaga i przygotowac projekt mniejszy?
Bede wdzieczny za pilna odpowiedz.
Znane mi papiery celulozowe rozciągają się po namoczeniu do 10% w poprzek włókien. Rozciąganie wzdłuż włokien to góra 2%.
Trzeba jednak mieć na uwadze, że papier po wyschnięciu kurczy się do rozmiarów "startowych"a w przypadku przesuszenia nawet moze 1% stracić.
Poza tym rozciągliwość zależy od gramatury. Lite kartony powyżej 200 gsm są mniej podatne na rozciąganie niż gazetówka 80-tka.
W mojej opinii grafik nie może przewidzieć rozciągnięcia ponieważ tylko ten kto klei wydruk wie jak bardzo tenże zostanie namoczony. A właśnie od stopnia namoczenia zależy stopień rozciągnięcia papieru.
(Wiadomość zmodyfikowana przez: Diplodoc dnia 28.09.2006 12:05)
Sytuacja wyglada tak: agencja reklamowa zlecila nam wydruk billboardow na papierze BBS. Wykonalismy wydruk w skali 1:1 wg rozmiarow przygotowanych przez grafika tej agencji. Nastepnie agencja ta odebrala wydruki, zgodnie z normalna procedura namoczyla na kilka godzin i nakleila na tablice. Po naklejeniu okazalo sie ze papier sie rozszerzyl i wydruk wystaje 20 cm poza rame tablicy. Agencja twierdzi ze to wina naszego papieru bo za mocno sie rozciagnal, producent papieru twierdzi ze to wina agencji bo nie uwzglednila rozciagniecia przy projektowaniu tablicy i odpowiednio jej nie pomniejszyla. Wiec kto w tym przypadku ponosi odpowiedzialnosc?
Przepraszam, że zadam głupie pytanie.
Zgodnie z jaką normalną procedurą to namoczyli?
Nie jestem specem od bilboardów ale kilkanaście zdarzyło mi się naklejać i nigdy nie moczyłem wydruków. Wydruki były co najwyżej smarowane klejem i złożone do nasiąknięcia na 20-30 mnut.
(Wiadomość zmodyfikowana przez: Diplodoc dnia 28.09.2006 16:06)
a to ze przed klejeniem bilbordu cza skolowac wielki gar i te wydruki moczyc przy swietle ksiezyca przez cala noc ? bo ja calkiem nie w temacie jestem.. 
|
Przepraszam... Głupawka po 18-tu godzinach dopieszczania projektu 
-----------------
Oxygen
|
dobra chłopaki
teraz merytorycznie
wykleiłem trochę (kilkanaście) billboardów i mogę napisać że:
1) stopień zmiany wymiaru przy namoczeniu wiele zależy od papieru (gramatura)
2) ja swoim klientom projektuje takie billboardy, aby nawet gdy się rozciągną po namoczeniu nie było utraty informacji po przycięciu tego co wystaje po naklejeniu poza blachę, czyli zalecam tzw. duży margines do wewnątrz
3) namaczanie normatywne przez 18 godzin - cóż a dlaczego nie 48 ? Tochyba póście na łatwiznę ze strony wyklejacza ale dla istoty rzeczy bez znaczenia czy godzinę czy 48 godzin. Ja kleję jak tapetę: smaruję, zawijam, po 10-15 min smaruje podłoże i kleję. Zwykle sie trzyma
pozdrawiam
Zależy od papieru mam na swoim koncie już masę naklejonych bilboardów i zawsze robię tak: po wydrukowaniu bilboardy moczę 15-30 min góra, tylko nie wkładam ich do wody tak sobie tylko każdy element pojedynczo i cały ten element dobrz moczę po wyciągnięciu ich z wody muszą dobrze ścieknąc i wkładam je do foliowego worka na 2 do 5 godzin pamiętając o tym by worek szczelnie zamknąc. Kleiłem na różnym papierze i nic mi się nigdy nie rozciągało. Warto spróbowac. Pozdrawiam
Plakat to nie tapeta.
Smarujesz klejem tzw. billbordowym powieszchnie na której bedziesz kleić plakaty moczysz min 20 minut tak żeby nie miały schych "placków" i wyklejeasz.
Sprawdzona i dobra technika.
Pamiętaj że plakat się rozciąga nieraz o 10-20cm.
Pozdrawiam
Więcej nowości w tym dziale
