Czy dotacje unijne zniszczyły polski rynek reklamy?

Dołożylismy z podatków do jego biznesu. On się odwdzięcza tym, że rozwija firmę, zatrudnia ludzi, płaci podatki.
A gdybyśmy nie dołożyli do jego biznesu, to jemu i jego niedoszłym praownikom, musielibyśmy dać ZASIŁKI.

A teraz szybko policz, jeśli umiesz, ile zaoszczędziliśmy dając dotację.

Nie umiesz, prawda?

-----------------

Cieszę się, że podatkami które płace mogłem się dołożyć do kwitnącego biznesu pana Skleniarza.
Cieszę się że mogłem sie dołożyć podatkami które płace Nioemcom do fabryki Opla w Gliwicach.
Generalnie zachęcam wszystkich, by cieszyli sie że mogli się dołożyć do trafionych i nietrafionych biznesów wszystkich januszów biznesów.



Spektakularny sukces poprzez likwidację wiekszości drukarni
Skleniarza wspominasz to moze też napiszesz co z Anczyca zostało??

pzdr.

Z zasiłków zyjesz? lub z dotacji? inaczej nie umiesz, prawda?

To zwykłe kłamstwo.



Wyjaśnij dlaczego drukarnia Anczyca miałaby funkcjonować nadal w anachronicznej formie, w jakiej zastał ją upadek komuny? Chciałbyś zapewne dopłacać do takiego molocha ze swoich podatków? Domagasz się aby w Polsce stworzono warunki zbytu dla królującej wówczas w Wydawniczej technologii rodem z lat 60-tych i 70-tych? Tylko Polacy mieliby być skazani na taki poziom produkcji poligraficznej, czy Unia też powinna wesprzeć szacowną drukarnię wprowadzając kwoty obowiązkowych zamówień z każdego z krajów członkowskich?

Masz pretensje że małe, nowocześnie wyposażone drukarnie odebrały takim molochom klientów? Słusznie winisz dotacje - bez nich te małe firmy nie maiłyby szans na tak gigantyczny sukces i zawojowanie rynku. Tylko że my w naszej branży nie patrzymy na problem z punktu widzenia postkomunistycznych molochów takich jakim była Drukarnia Wydawnicza w momencie gdy zaczęto ją restrukturyzować. Patrzymy z perspektywy tych małych drukarń, które po komunistycznych molochach rynek przejęły podnosząc go o wiele poziomów wyżej - tak pod względem wielkości jak i jakości produkcji.

A co do samej Drukarni Wydawniczej to drukuje nadal, tyle że dostosowała się do rynkowych realiów - również dzięki unijnym dotacjom. Chciałbyś płacić ze swoich podatków aby nadal zajmowali monstrualny kompleks budynków przy Wadowickiej, zatrudniając 1,5 tys. osób? Zastanów się trochę co piszesz.

-----------------
Redakcja Signs.pl

Tłumaczę, jak małemu dziecku, na czym polega zarządzanie finansami publicznymi.

Nie ogarniasz, trudno.

-----------------

(Wiadomość zmodyfikowana przez: hearnes dnia 23.08.2017 12:54)

Nie obchodzi mnie to jak bardzo Ci sie podoba socjalizm.
Na zdrowie.

"Monstrualny obiekt" ROFTL
No a gdzie ma się miescić duza firma? w garażu?
Donelly w tym czasie dwa jeszcze bardziej monstrualne obiekty w Krakowie wybudował
Podpowiem Ci co robi duża firma gdy ma duzy terem w atrakcyjnej dewelopersko okolicy, sprzedaje teren, a produkcję przenosi do nowych budynków na obrzeżach miast. Tak zrobił np. Wawel czy Okocim.
pzdr.

Bredzisz. W Polsce nie ma rąk do pracy, a w reklamie to już zwłaszcza. Ukraińcy nie rozwiązują wogóle problemu, do budowlanki sie nadają ale kilku znajonych sie przejachalo na Ukraińcach bo wymagania finansowe duże, a robić nie potrafią.