Znacie to? Biblioteka Narodowa udostępniła w ramach projektu Polona.pl generator typograficzny bazujący na liternictwie zaczerpniętym ze zdigitalizowanych zbiorów biblioteki.
http://typo.polona.pl/pl/
-----------------
Redakcja Signs.pl
Znacie to? Biblioteka Narodowa udostępniła w ramach projektu Polona.pl generator typograficzny bazujący na liternictwie zaczerpniętym ze zdigitalizowanych zbiorów biblioteki.
http://typo.polona.pl/pl/
-----------------
Redakcja Signs.pl
A doczytałeś się może na jakiej wynik tego generatora jest licencji?
Taka sobie ciekawostka, ale możne czasem człowiek wpadnie na pomysł dp czego to uzyć.
pzdr.
A udało Ci się znaleźć coś na ten temat? Pytanie czego miałaby dotyczyć taka licencja, no bo przecież nie efektów pracy generatora, których za "dzieło" w rozumieniu przepisów prawa autorskiego uznać nie można. Tych "fragmentów zbiorów" w postaci skanów liternictwa? Przecież sama BN nie ma do nich żadnych praw, więc jak miałaby to licencjonować, o ile licencjonowanie takich wycinków w ogóle jest do pomyślenia?
-----------------
Redakcja Signs.pl
Nie wiem, tak teoretyzuje.
Obrazek generowany jest jakimś skryptem, który jest czyimś dziełem, więc podejrzewam, że jakieś prawa majątkowe to implikuje,.
Literki tez sa skanem/fotografią przez kogoś wykonaną, więc jak to jest? Z zasobów NAC nie można sobie ot tak, pobrać kawałka foto, trzeba zapłacić.
pzdr., PB
Zauważ że czym innym jest ochrona skryptu (jego koncepcji, kodu itd.) a zupełnie czym innym ewentualna ochrona efektu jego działania. Ten efekt to nie jest "utwór" w rozumieniu prawa autorskiego. Nawet gdyby taką ochronę chcieć przyznawać efektom pracy maszyn (może kiedyś tak będzie?), to "utwór" musi mieć indywidualny charakter - czyli nie może być wynikiem działania schematu, algorytmu (np. programu komputerowego)...
Druga rzecz - za co NAC każe sobie płacić? Jesteś pewien że za licencję, że mają prawo licencjonować zbiory? Może to jest opłata za fizyczną czynność przygotowania kopii wysokiej rozdzielczości ze zdigitalizowanych oryginałów?
-----------------
Redakcja Signs.pl
Nie wiem jak to działa.
Powiedzmy że wymyślę super efektywna łopatke do piachu, czy mam prawo ograniczyć jej uzycie przez innych? np. wystawię na plaże z napisem "dzieci mogą kopać dołki, ale zakaz komercyjnego wydobywania nią piachu".
Mniej więcej do tego sie sprowadza licencja "szkolna" Corela jaką kiedyś dodawali w gratisie np. do drukarek.
Co do zasobów NAC to nie wiem za co sie płaci, ale jesli się kupi kopię to nie wolno jej odprzedawać, wieć wyglada na to ż eto nie jest opłata za wysłanie maila przez NAC.
pzdr.
Jeśli łopatka jest Twoja to możesz dowolnie ograniczać użycie łopatki, przy czym nie będzie to ograniczanie z tytuł ochrony praw autorskich. NAC nie ma najczęściej praw do archiwizowanych zdjęć choćby z racji ich wieku - nie są one często objęte ochroną. Natomiast jeśli oni wykonali pracę polegającą na zdigitalizowaniu, wytworzeniu kopii wysokiej rozdzielczości itd. to być może mogą sobie ograniczać wykorzystanie takich plików - tyle że niekoniecznie na bazie praw autorskich, bo gdzie tu jakaś indywidualna twórczość przy skanerze?
W wypadku Polony nie ma żadnych zastrzeżeń sformułowanych przez nich, nie bardzo się to kwalifikuje do ochrony z automatu, z tytułu praw autorskich. Dostęp do pliku wysokiej rozdzielczości uzyskuje się korzystając z opcji "share", która jest oczywistą zachętą do dalszego publikowania pliku - i nie towarzyszą temu żadne zastrzeżenia prawne.
Tyle faktów - jeśli ktoś chce to wykorzystać komercyjnie, niech sobie to wszystko rozważy i oceni.
-----------------
Redakcja Signs.pl
-----------------
Żeby wystąpić z roszczeniami z tego tytułu pozew musiałby najpierw udowodnić, że prawo autorskie działa w ogóle w tym wypadku. Ciekawe do czego konkretnie Polona ma "prawa" z tego tytułu... ?
-----------------
Redakcja Signs.pl
Paradoksalnie, cel w jakim to wygenerowałeś dowodzi, że to to utwór podlegający PA.
-----------------