logo
FORUM
Polska reklama i poligrafiaFORUM

Mutoh Spitfire 65, Mutoh ValueJet 1614 czy Mimaki JV33-160s

Strona 3/3  1 2 3

| 18.09.2009 22:09

Witam,
Moim zdaniem zarówno Roland jak i Mimaki osiągnie bardzo porównywalną jakość druku, ponieważ obie firmy mają dopracowane przez lata sposoby sterowania głowicami a generalnie stosują głowice tej samej konstrukcji (jeżeli chodzi o dysze).
Na jakość druku w testach poza trybem w jakim robiony jest wydruk wpłynie:
- dokładne ustawienie maszyny
- jakość atramentu
- jakość podłoża
- aktualny stan głowic - im starsze (lub gorzej zadbane) tym generalnie gorsza jakość (dysze krzywo strzelają a niektóre wcale).
- ustawienia w RIP-ie (np. zmienna lub stała kropla, druk jedno/dwukierunkowy, szybkość karetki, sposób rastrowania, jakość profili ICC, ustawienia dodatkowe związane z ICC)
- wysokość głowicy nad medium - im mniejsza tym generalnie lepsza jakość (mniejszy wpływ opóźnień czasowych, mniejszy wpływ charakterystyki atramentów alternatywnych na ustawienie opóźnień czasowych w głowicach)


Tak więc twierdzę, że porównania zrobione przez osobę, która nie jest bardzo w temacie mają pomimo starań badającego małą wartość poznawczą. Większy wpływ na jakość druku w przyszłości będzie miał operator niż urządzenie (chodzi mi o marki ploterów o których rozmawiamy w tym wątku).

Jeżeli komuś zależy na najwyższej jakości niech używa kaset a nie systemów stałego zasilania (czystość układu atramentu).

Nawijarka to bardzo przydatne urządzenie.

Nie rozumiem "ciśnienia" na cenę atramentu firmy, która deklaruje, że będzie drukować na tyle mało, że nawijarka nie jest potrzebna. W takim wypadku aby posiadanie plotera miało sens trzeba pracować na bardzo wysokich marżach i kilka zł/m2 nie będzie tak ważne jak oferowanie najwyższej jakości.

To moje subiektywne opinie, ale może komuś pomogą w dokonaniu wyboru.


(Wiadomość zmodyfikowana przez: michalt dnia 18.09.2009 23:02)

avatar użytkownika
+ + + +

Warszawa
wiadomości: 219
w Signs.pl od 04.04.2002
IP: 83.24.84.XXX

| 19.09.2009 10:09

Zgadzam się z Panem Michalt.
Porównanie wydruków z różnych maszyna trzeba zacząć od zagwarantowania porównywalnych parametrów i warunków druku.
To jest warunek absolutnie podstawowy do rozpoczynania dyskusji.

Natomiast co do systemów stałego zasilania - tutaj się nie zgadzam.
Są systemy, gdzie zarówno jakość druku jak i czystość obsługi są takie jak podczas druku z kaset
Więcej - podawanie tuszu z kaset to podawanie grawitacyjne ze zmiennąścią ciśnienia w funkcji poziomu tuszu.
Są systemy zapewniające stałe ciśnienie - co dodatkowo stabilizuje proces druku.
Stałe zasilania w porównaniu z kasetami to otwartość systemu na dowolny atrament.

TYLKO UWAGA - mówimy o systemach profesjonalnych (w odróżnieniu od butelkowych).

pozdrawiam
ds

avatar użytkownika
+ +

Warszawa
wiadomości: 105
w Signs.pl od 12.09.2008
IP: 77.255.156.XXX

| 22.09.2009 15:09

Witam.
Wielu przdpiszących wyraziło już moją opinię.
W całośći lub po części. Co kto lubi i co komu jest potrzebne - to baza!
Drukujemy trzema maszynami. Mutoh. Mimaki i Roland. Każda ma coś, czego brakuje pozostałym.
Trzeba określić cel i zadania i dopasować maszynę.

Mnie mocno poruszyła wypowiedź pani Kasi.
Droga Pani - gdyby zechciała się Paniu z nami podzielić wiedzą jakich głowic i atramentów Pani używa i ile razy w tym okresie głowice były wymieniane?

Będę oczekiwał niecierpliwie.
Myślę, że wielu obserwatorów także ...

pozdrawiam

avatar użytkownika
+ +

wrocław
wiadomości: 36
w Signs.pl od 04.10.2006
IP: 81.168.156.XXX

| 22.09.2009 19:09

Pozwolę sobie napisać kilka słów ode mnie. W naszej drukarni mamy między innymi mimaki jv3 - 250 spf i rolanda 745 EX. Obie maszyny drukują na atramentach tego samego producenta (alternatywnych). Co do jakości druku między mimaki a rolandem postawiłbym znak równości. W sumie te same głowice. Mimaka niestety trzeba trochę "pilnować" Roland jest to maszynka faktycznie bezobsługowa. Zaznaczam, że jest to model 745 nie wiem jakie są rozwiązania w najnowszych konstrukcjach. Praktycznie Roland jest jedyną znaną mi maszyną bezobsługową w reklamie a mamy ich kilkanaście. Przewagą mimaka jest szerokość druku w tym modelu 250 cm. Mimak ma też rewelacyjny serwis (piszę o serwisie posprzedażowym) aczkolwiek nigdy nie miałem do czynienia z serwisem atrium, więc tu się nie wypowiadam. Jeżeli ktoś byłby poważnie zainteresowany chętnie udostępnię maszyny do prób.

pozdrawiam Mirosław Stefanek
M&M Reklama

avatar użytkownika
+ + + + + + +

Piotrków Trybunalski
Łódzkie
wiadomości: 630
w Signs.pl od 06.05.2002
IP: 83.10.224.XXX

| 24.09.2009 16:09

Tak mmreklama ale nie porównujesz 2 identycznych maszyn. Nie upieram się na bronienie Mimaki, ale zawsze większa szerokość druku to większe problemy. 2,5 metrowe Mimaki to ploter z którym Mimaki miało sporo różnych problemów od samego początku. Z tego co mi wiadomo chodzi o podawanie atramentu na większą odległość, podciśnienia itp. nie mówiąc już o prowadzeniu szerokich mediów.
Moje zdanie jeżeli chodzi o porównanie Rolanda i Mimaki jest takie, że jakość i prędkość druku jest praktycznie identyczna (przy porównywaniu maszyn o tym samym układzie głowic). Mimaki moim zdaniem są solidniej zbudowane (no i oczywiście ten kolor ) i mają przewagę dostosowania posuwu materiału "w locie" - chociaż ostatnio Rolandy chyba też już to mają.
Do Mimaki natomiast zawsze było trudniej podłączyć alternatywny atrament ze względu na chipowanie.

Sądzę, że nabywcy Rolandów i Mimaki będą równie zadowoleni pod warunkiem posiadania solidnego partnera serwisowego i sprawnego operatora.

avatar użytkownika
+ + + +

Warszawa
wiadomości: 219
w Signs.pl od 04.04.2002
IP: 83.18.99.XXX
Strona 3/3  1 2 3
REKLAMA:

REKLAMA
 
Signs.pl - Polska Reklama i Poligrafia © 1997-2024 ICOSWszystkie prawa zastrzeżone. ISSN 2657-4764