nadruk na opakowaniach z tworzyw sztucznych

Takie urządzenie do drukowania na okrągło z recznym podawaniem, ale z mechanicznym przesuwem kosztuje od 4000 zł ( nowe). 40 000 to moze kosztować maszyna w pełni zmechanizowana. A tak na marginesie. Nie istnieje definicja półautomatu. Nie ma czegoś takiego jak półautomat. Tomek

lengougvt nie jestem tu po to by mędrkować i pokazywać jaki to jestem wszechwiedzący.Gość chciał informacji, więc mu jej udzieliłem.Co do pojęcia półautomatu; automat wykonuje cykl pracy sam bez Twego udziału czyli pobieranie materiału, dalej druk i odkładanie materiału po druku odbywa się samoczynnie i jest sterowane przy pomocy komputera natomiast półautomat posiada tylko zautomatyzowany cykl druku czyli działa na zasadzie pneumatyki i komputera. Nakładanie materiału do druku wykonuje użytkownik maszyny.A swoją drogą zauważyłem czytając od jakiegoś czasu forum,że niekiedy teksty przesiąknięte są narcyzmem. Nie u wszystkich oczywiście.Ale zdarza się.Zastanawia mnie tylko czy osoby które rozchwalają tak swe umiejętności (ale tak z ręką na sercu) czy faktycznie mają umiejętność wykorzystania ich w należyty sposób w PRAKTYCE. Co o tym sądzisz leongvt?Jeśli kogoś to dotknęło z góry przepraszam , ale niekiedy warto się nad tym zastanowić.Pozdrawiam

Dzięki, Dario7. Dobrze mówisz.

Odnośnie kosztu takiej maszyny, wcale się nie mylę.Jeśli są jacyś niedowiarkowie więc proszę zajrzeć na tę stronę i samemu zapytać producenta. Sam pracuję na takiej maszynie w pewnej firmie i nigdy nie rzucam słów na wiatr.Staram się być zawsze.Już prawie zęby strawiłem na tej maszynie.Jeśli kogoś uraziłem przepraszam. Nie miałem zamierzonego celu.Staram się zawsze w miarę możliwości pomóc tym bardziej że wiem jak niekiedy ciężko czegokolwiek się dowiedzieć od innych a sam tak kiedyś zaczynałem i dzięki pewnemu Panu z Gorzowa wiem na tyle , że początek nie był aż taki straszny.Co prawda niektórych tajników z wiadomych względów nie odstąpia się ale zawsze można przekazać jakieś pomocne wskazówki. Nie ma to jak własna praktyka na swych błędach i porażkach.Człowiek dopiero wtedy docenia swe umiejętności.Pozdrawiam i miłego weekendu wszystkim życzę.

Nikt nie podważa podanej ceny. Z maszynami tak jak z samochodami. Mały Fiat za 600 zł jest tak samo samochodem jak najnowszy model Forda. Zawsze liczy się stosunek jakości do ceny a nie sama cena. Urządzenie z mechanicznym przesuwaniem sita i mechanicznym opuszczaniem rakla, czyli takie do którego zakłada się i zdejmuje elementy drukowane a resztę robi samo kosztuje w wersji podstawowej od 4 000 zł. Za 40 000 należy wymagać czegoś więcej. Na przykład układu pasowania następnych kolorów. Podajnika do samoczynnego zakładania i zdejmowania elementów, jakiejś suszarki. Jeśli te dwa urządzenia robią to samo i z podobną prędkością to znaczy że w pierwszym stosunek jakości do ceny jest lepszy. Czyli inaczej mówiąc to drugie jest gorsze. Tomek

Leongvt, mam prośbę.Czy możesz mi podać namiary na tę firmę która sprzedaje po tak niskiej cenie taką maszynę? Mówię serio.Cały czas wacham się z zamiarem kupna maszyny do druku na okrągło ale właśnie ta cena mnie dobijała.Z chęcią skorzystam z takiej firmy która wykonuje po tak niskiej cenie takie urządzenie.Chociaż wątpię i nadal jestem niedowiarkiem co do podanej przez Ciebie ceny. 4000 zł? Naprawdę jakoś nie dam wiary.Pozdrawiam i życzę wszystkim miłego udanego jeszcze weekendu

No i kloopsik .Zdaje mi się że już niedowiem się namiarów na firmę która produkuje maszyny do druku na okrągło za tak śmieszną cenę. Ja podałem stronę aby pokazać konkrety.

Podaj swój adres internetowy i wykaż się posiadaniem 4000 zł to pogadamy. Tomek

dario7@autograf.pl

Panowie, za mało spamu dostajecie na swoje konta? Nie podawajcie tu adresów mailowych otwartym tekstem - dodawajcie przynajmniej jakieś wstawki do usunięcia, które uczynią z nich materiał nieprzydatny dla harvesterów!

pozdrowienia
Łukasz