Ploter do 3000 zł - co wybrać?

No to powodzenia, trochę na przyszłość że będziesz miał spory mętlik w głowie podczas pierwszych ustawień w programie do wycinania, ale jedno ci tylko polecam, docisk noża zaczynaj od 1 (czyli najsłabszego) bo nowe noże to tak ostre są że mogą przeciąć ci dziurę w macie przy wielkości parametru 5-6 (a masz od 1 do 33) a o folii to nie wspominając. Pamiętaj są parametry dwa co dotyczy samego noża: najważniejsze to wysokości wysunięcia noża z oprawki i docisk czyli siłą cięcia. Ja to sporo sobie narobiłem "grzechu" aż się skumałem z tymi ustawieniami. Ale w Cameo 3 jest pewne udogodnienie, na oryginalnym nożu co będziesz miał w komplecie, ploter sam automatycznie ustawi wysokość (głośno to robi, no ale automatycznie!), od parametrów wybranych w programie (będziesz miał dla ułatwienia pierwszych kroków listę do wyboru z 30 różnych materiałów poczynając od papieru zwykłego, do jakichś tam już egzotycznych rzeczy typu magnes czy tektura, filc, a będziesz sobie oczywiście mógł dodać swoje opcje). Na oprawce CB09 będziesz już sam sobie to "kręcił" ten parametr wysunięcia noża, bo ten mechanizm automatycznego ustawienia działa tylko na nożach od Cameo 3.

Jak coś nie będzie stykać pisz w tym wątku lub na priw.

Najwięcej uniwersalny nóż jest o kącie 45 stopni, (czerwony kolor) zaś 30 stopni, to już wdł. własnego zapotrzebowania, np. mi się podoba wycinać na tekturze z nożem 30 bo ma większą powiedzmy precyzję cięcia. Ale 45 sprawdzi się w dowolnej sytuacji.

Pamiętaj, że jak masz nadciąć np. folię, czy tam nalepkę, to możesz na żywca pchać, ale jeżeli masz przeciąć coś na wylot, to musisz używać tej maty, bo inaczej bardzo szybko zużyjesz taki pasek zabezpieczający pod nożem, i będzie problem z wycinaniem, ponieważ za taki śmieszny plastik na taśmie klejącej dwustronnej to musisz zapłacić z 80zł. Jest to część wymienna i się zużywa, ale prawidłowo używając sprzęt wystarcza na lata pracy.


(Wiadomość zmodyfikowana przez: mywebnet dnia 12.07.2018 01:44)

@orzeszkowy: po jakiemu trzeba prosić aby nie zamieszczać tu donośników do aukcji, które za parę dni przestaną działać? Pomyślałeś w jakiej sytuacji stawiasz ludzi, którzy w przyszłości spróbują z nich skorzystać?

-----------------
Redakcja Signs.pl

Kolego, na OLX masz od pyty bardzo dobrych ploterów bardzo dobrych firm do kwoty którą podałeś, są z rolkami i niektóre z cięciem po obrysie, wyszukanie tylu pozycji zajęło mi dosłownie 3 minuty:
1. summa d500 - 900zł
2. summa d610 - 1250zł
3. summa d620 - 1395zł
4. gcc grc-61 - 1550zł
5. summa d620 - 1680zł
7. gcc 24lx - 1722zł
8. summa calcomp (1370)szerokość - 1850zł
9. gcc jaguar jII-61 - 1990zł
10. mutoh sc 650E - 2200zł
11. gcc puma II - 2250zł
12. summa d60 - 2600zł
13. graphtec ce5000-60 - 2600zł

Któregokolwiek weźmiesz z tej listy bedzie o klase wyższy od tego cameo, te plotery są nie do zajechania. GCC to produkt koreański ale daje radę. HITY to summa d60 (obrys), graphtec (obrys).

GCC to Tajwan.
Klasa wyżej od Cameo itp. wynalazków, na których sie nawk***wiasz niemiłosiernie. Kolega, który to kupił chyba jest świeżo po zakupie i dobrego plotera podczas pracy nie widział.
A ten obrys to nie jest w Summie D60R? Nie jestem pewien, czy jest w D60.

Prawie wszystkie zaproponowane przez photoextreme maszyny są to stare lub BARDZO stare modele, duże lub bardzo duże, na niektóre już brak oprogramowania na nowsze operacyjne systemy.

Ale chyba nie boli czytanie z zrozumieniem, co człowiek chce robić?

O ile pamiętam, to summa D60 nie ma obrysu.

Posiadam graphtec ce5000-60, i to jedyny może sprzęt, który można polecić jeżeli chodzi o możliwości z tej całej rozpisanej listy. Zaś używany w dobrym stanie kupić za mniej niż 3000zł rzadko kiedy się uda.

Nie chcę już czytać więcej bzdur, że Cameo to się namęczy i klasa niska że d*pa, to jest psioczenie do kwadratu. A summa D620 to takie pikne, bo to summa... a summa calcomp sprzęt który jest stary jak chyba świat ploterów, prawdziwy dinozaur.

Człowiek będzie sobie drobne logotypu ciął, dwa razy do miesiąca, nie potrzebuje do tego MERCEDESA, ani też ferrari. Potrzebuje sprzęt przejrzysty, i po prostu wykonujący sprawnie swoje zadanie, taki aby można było położyć na półkę w woreczek, na okazyjne użycie, a chce robić to sam, bo ma taki interes.

GCC to Chiny, i najtańsze modele za powiedzmy 2000zł, nie wiem czym są aż takie tam dobre. Tną tylko folie i nic więcej, żadnych udogodnień. I czym tam taki sam ploter od GCC jest lepszy od np. Cameo czy KNK Zing? NICZYM, jest gorszy, ma mniej funkcji, mniej możliwości, jest głośniejszy i tak dalej, no tak wycina szybciej, to jedyny plus.

Jeżeli kolega, to mam być ja? To mam nawet nie 1 ani też 2 lecz 3 sztuki Cameo? Baaa, nawet dobrych kilka lat mam je.

A dla czego? A dla tego że jest łatwy w użyciu i nie muszę się męczyć wcale przy wycinaniu po obrysie, i mogę użyć 3 sztuki do tego samego projektu na raz, a nie chcę wydawać tysięcy Euro na jakieś automaty czy bawić się w zwijanie i klejenie do rolki wydruków.

Każdy szuka tego czego potrzebuje, "Dobry" ploter pojęciem względnym, i uważam że każdy jest dobry o ile wykonuje swoje zadanie sprawnie.




(Wiadomość zmodyfikowana przez: mywebnet dnia 13.07.2018 13:20)

Używam GCC. Miałem Brothera. Shit do kwadratu. Tępe noże, powolny. No i maty co jakiś czas przecinałem nożem, bo sam się w uchwycie przestawiał. Kupiłem Cameo, protestowałem i odesłałem. Jakość wycinania przeciętna, ale trochę lepsza niż w Scan'n'Cut.
GCC - rewelacja. Elementy po 5mm mogę wycinać. Linia 1mm też się wytnie, ale w czasem w rogu potrafi nie dociąć. Szybki, niezawodny.
Czytam to forum od roku, może trochę więcej i widzę, że na temat GCC najwięcej do powiedzenia mają osoby, które GCC nie mają.
Nie znam modelu Expert - jako jedyny jest na krokowcach. Jest na pewno mniej precyzyjny. Puma i Jaguar są świetne.

Nie stwierdzam że cameo to takie piękne ładne i na całe życie, ale będę bronił pozycję małych ploterów, bo sobie ktoś od kogoś słyszał i trzeba kupować tylko od 2-3 tysiące sprzęt bo jest więcej "profesjonalny". Czasami czytam odpowiedzi forumowiczów, którzy piszą z ironią i politowaniem, że wstyd.

Jak jak prosty człowiek potrzebuje prostej rady lub rozwiązania to syczenie straszne i ma spadać.

Od siebie dodam: Cameo wytnie bez problemu elementy mniejsze niż 5mm, i linie cieńsze niż 1mm. Wprawdzie oryginalnych noży nigdy nie używałem. Docina bardzo dobrze, dokładnie, przy tym możesz przeciąć bardzo dużo materiałów. OPOS też działa bez problemu, odpowiednio skalibrowany, myli się no może 0,1-0,15mm na sporych długościach, ale to jeszcze ot drukarki zależy. Czasami jeden raz na 150-200 wycięć mu odbija i coś tam po swojemu zacznie robić, ale to grzeszy chyba każdy tani ploter.

Wszystko to wycięte z Cameo, wielokrotnie. Niektóre po 100-150 sztuk, a niektóre po kilka tysięcy.

Niestety ja widzę różnicę w jakości cięcia między Cameo a GCC.
To, że powolne to jedno - drugie - musisz folię dociąć. Siłą rzeczy masz straty. No chyba, że te skrawki zostają dla Cameo.
Rozumiem, co piszesz - przyjmijmy, że nie każdy potrzebuje sprzętu za 3000 zł.
Tylko do zabaw hobbystycznych to się to komuś zleca. Płaci się grosze. Przy 5 metrach w miesiącu (albo 4 zestawami 5x5cm, 10x10cm i 3x20cm) z przerwami na 3 miesiące... No proszę, jak okleja się Oracalem 551 to kiedy zakup tego plotera ma się zwrócić.
Rozpoczynającemu wątek polecam jakąś dobrą drukarnię internetową: Chroma, Drukomat, Viperprint ew. coś podobnego, co ma w ofercie wycinanie po obrysie.
Zresztą, do tej dwukolorowej naklejki to wystarczy 2x folie o różnych kolorach wyciąć i bez obrysu też się nada.

(Wiadomość zmodyfikowana przez: CMHT dnia 15.07.2018 01:36)

Nie rozumiem o jakich docinkach piszesz, tnę te rzeczy cały czas, czasami po 12-15 godzin to samo non stop, nie mam żadnych problemów, jak się nóż wytępi, to wkładam nowy za 3zł, i jadę z tym dalej, folie byle jakie wycinałem, brak problemów.

A to że szerokość maksymalnie mediów można włożyć 375mm to już przed kupnem decydujesz, czy pasuje tobie to czy nie. Ja jak zamawiam/kupuję folię, dotną mi na jaką chcesz szerokość, i nawet za FREE. Więc, nie wiem co z tym docinaniem chodzi, nic się mi nie marnuje. A z drugiej strony, też problem, kiedy hobbystycznie wycinasz coś tam, kiedyś to możesz odręcznie sobie pociąć media, nie widzę w tym żadnego problemu.

Owszem jak tniesz non stop coś z folii, to tak oczywiście sprzęt kupujesz do mediów, ale w tym wypadku, nie zwracał bym na to sporej uwagi.

-----------------