Rynek płatności odroczonych wzrósł w latach 2018 - 2020 aż czterokrotnie i w skali globalnej osiągnął wartość 80 miliardów dolarów. Według przewidywań, do 2025 roku może być warty aż 250 mld dolarów. W Europie trend buy now, pay later (BNPL) intensywnie się rozwija – korzysta z niego aż 60% Europejczyków. Jeden na czterech klientów wybiera sklep internetowy na podstawie możliwości odroczenia płatności[1]. Rosnąca popularność BNPL sprawia, że ku temu rozwiązaniu skłania się coraz więcej właścicieli e-sklepów – również w Polsce.
Zaprenumeruj newsletterBNPL – przede wszystkim wygoda
Usługa BNPL pozwala otrzymać towar ze sklepu internetowego i zapłacić za niego później (z reguły o miesiąc lub dwa) – jeżeli nie zdecydujemy się na zwrot. Nie wiąże się to z dodatkowymi kosztami, ani koniecznością oczekiwania na analizę kredytową. W odróżnieniu od tradycyjnych kart kredytowych BNPL jest produktem całkowicie cyfrowym. Jego obsługa na urządzeniach mobilnych jest wygodna i intuicyjna.
W zdecydowanej większości krajów Unii Europejskiej rynek płatności odroczonych jest regulowany przepisami odnoszącymi się do kredytów konsumenckich[2], które są bezpośrednią implementacją Dyrektywy Konsumenckiej. W czerwcu 2021 roku został ogłoszony projekt nowej regulacji, która w założeniu ma wzmocnić pozycję konsumentów, między innymi w związku z postępującą transformacją cyfrową. W Polsce produkty buy now, pay later są oferowane głównie przez sektor fintech czy lendtech.
Korzyści dla konsumentów i sprzedawców
W Stanach Zjednoczonych z opcji BNPL korzysta już 60% klientów kupujących online[3]. Chociaż aż 77% polskich konsumentów deklaruje znajomość tego rozwiązania, to w 2021 roku korzystał z niego zaledwie co czwarty respondent badany przez zespół badawczy NEPA na zlecenie marki Klarna[4].
– O ile płatności odroczone są popularne w Europie Zachodniej czy krajach skandynawskich już od pewnego czasu, to w Polsce wciąż jeszcze część konsumentów dystansuje się od tego rozwiązania. Biorąc jednak pod uwagę skalę wzrostu rodzimego rynku e-commerce, a także potencjał zakupowy młodszych, otwartych na nowości użytkowników, możemy spodziewać się dynamicznego rozwoju tego trendu w najbliższym czasie. Tym bardziej że daje on klientom wiele możliwości. Nie tylko odroczenia płatności w przypadku chwilowego braku środków, ale również przymierzenia czy sprawdzenia produktu przed zapłatą. Moim zdaniem rosnąca popularność BNPL wynika przede wszystkim z wygody – wpisuje się w potrzeby klientów, aby wszystko załatwiać przy pomocy jednego kliknięcia – podkreśla Mateusz Osiecki, Country Manager na Polskę w PrestaShop.
Kanał zdobywania nowych klientów
Rozwiązania BNPL mogą wydawać się atrakcyjne głównie z perspektywy konsumenta. Tymczasem okazuje się, że na ich wprowadzeniu korzystają również właściciele sklepów internetowych. Zwłaszcza że jest to dla nich bezpieczne – dostawca usługi gwarantuje opłacenie transakcji.
– Wśród sprzedawców korzystających z platformy PrestaShop widzimy systematyczny wzrost zainteresowania modułami BNPL. Oferujemy zarówno rozwiązania stworzone we współpracy z partnerami takimi jak Klarna czy polskie Comfino, jak i własny moduł PrestaShop Paylater (stworzone we współpracy z PayPlug i Oney) – wskazuje Mateusz Osiecki. – Wprowadzenie BNPL w sklepie internetowym przekłada się wprost na wzrost wartości koszyka i wyższy współczynnik konwersji. Spodziewamy się, że płatności odroczone będę miały kluczowy wpływ na rozwój sektora e-commerce w najbliższej przyszłości.
Źródło: PrestaShop
