Przez długi czas projektowałam razem z moim kolegą w ramach naszego dwuosobowego studio. Z różnych przyczyn jednak niedawno je zamknęliśmy. Naszym znakiem rozpoznawczym był charakterystyczny styl graficzny. Czy nadal mogę się nim posługiwać bez zgody kolegi?
Odpowiedź
Generalnie, zasadą w prawie autorskim jest to, że styl czy maniera twórcza nie są chronione prawem autorskim. Podobnie również jak metody i zasady działania czy też idee albo koncepcje. Przedmiotem prawa autorskiego jest tylko forma wyrażenia. Jeżeli więc ten styl graficzny miał swoje konkretne przedstawienie czy zobrazowanie w postaci np. powtarzającego się kształtu przypominającego koronę, to już powielanie tego konkretnego kształtu będzie wchodziło w zakres regulacji prawnoautorskich.
Na marginesie można tylko wspomnieć, że jeżeli przy opracowaniu tego charakterystycznego kształtu brała udział tylko jedna osoba ze wspomnianego studio, sytuacja jest w miarę prosta. Jednak jeśli pracowała nad nim więcej niż jedna osoba, dodatkowo będziemy mieli do czynienia z utworem współautorskim. A korzystanie i rozporządzanie utworami współautorskimi nie jest takie proste, ponieważ m.in. do wykonywania prawa autorskiego do całości utworu potrzebna jest zgoda wszystkich współtwórców.
O ile jednak odnośnie stylu i prawa autorskiego możemy powiedzieć, że sytuacja jest w miarę prosta, to nie zapominajmy, że nie tylko prawo autorskie reguluje twórczość. Otóż okazuje się, że dobra osobiste to nie tylko renoma, godność czy prywatność. Dobra osobiste to również twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska. Zaś z tytułu naruszenia dóbr osobistych kodeks cywilny przewiduje konkretne roszczenia. Kolega musiałby jednak wykazać, że tego typu działanie tj. posługiwanie się takim a nie innym stylem, jest bezprawne. Co może być utrudnione, o ile nie niemożliwe, do wykazania w stosunku do tworzenia w stylu, którego również jest się przecież twórcą.
Źródło: Lawmore, STGU