logo
FORUM
Polska reklama i poligrafiaFORUM

Realny koszt wydruku 1m2 - solwent

Strona 3/4  1 2 3 4

colorcal colorcal | 05.12.2010 20:12

PRZEPRASZAM - DŁUGIE

Panie Mirku, Panie Łukaszu,
Przeczytałem pilnie cały wątek. Moim zdaniem dotyczy on spraw absolutnie podstawowych i zasługuje na wyróżnienie go (Panie Łukaszu - może nowy dział na forum - "Koszty, ceny, pieniądze"? ) .
Na razie mój głos w dyskusji.
Nie chcę jako kolejny mówić, że ceny usług poligraficznych w Polsce są za niskie - choć to fakt.
Chciałbym na konkretnym przypadku uświadomić szanownym kolegom o ile są za niskie.
Poniżej analiza kosztów używania "małego" plotera - urządzenie eco lub mild solventowe do 1,6 m szerokości.
Koszty atramentu i mediów:
Jeżeli ktoś ma dobrze skalibrowaną maszynę to może przyjąć zuzycie atramentu na poziomie 16ml/m.kw druku (ok. 12ml/m.kw realne zużycie farby + 30% na tzw. maitenance) - to są realne wartości uśrednione z bardzo precyzyjnych wyliczeń ok. 50 firm. Jeżeli ktoś używa złej kalibracji - zużycie rośnie do poziomu 20-25ml/m.kw.
Przy średnich cenach atramentu alternetywnego ok. 240zł to daje 3,80-6,00zł/m.kw wydruku. Jeżeli ktoś używa atramentów oryginalnych ( w średniej cenie 160EUR/litr) kwoty te rosną tryzkrotnie tj. 11-18zł/m.kw wydruku.
Media - jak zauważył ktoś na forum wymagają liczenia z ok. 30% naddatkiem (spady, straty, inne losowe przypadki tym bardziej kosztowne im tańszy materiał do druku). Myślę, że realne jest założenie, że koszt folii monomerowej 5,30zł za m.kw. (ok. 4zł za m kw. + 30%) i banera 4zł (3zł + 30%) będzie jak najbardziej realny.
Czyli koszty związane z zakupem materiałów:
- 9-12zł za m.kw. wydruku na atramentach alternatywnych
- 16-24zł na atramentach oryginalnych

Teraz koszty związane z maszyną:
Załóżmy ploter średniej klasy i średniej wielkości za ok. 15.000EUR (60.000zł). Plotery solventowe nie są urządzeniami bardzo trwałymi. W cywilizowanych krajach przyjmuje się, że czas pracy takiego urządzenia to 3 lata. W ciągu tego czasu ploter ma sie zamortyzować i zarobić na swojego nastepce. My - bedąc w Polsce, z
dala od cywilizacji technicznej załóżmy, że ploter przez 3 lata ma zarobić na swoje koszty no a może potem jeżeli Bóg i klienci pozwolą zarobić coś ekstra w nastepnych latach.
Co do wydajności takiego urządzenia możemy założyć, że drukarka nie drukuje szybciej niż 8m.kw na godz, czyli maksymalne (MAKSYMALNE) obłożenie maszyny to jakieś 80m.kw dziennie - czyli 2000m.kw miesięcznie. Ktoś powie - jasne, ale ja drukuje na 3 zmiany i to będzie 2x więcej. Fakt, ale przy pracy na 3 zmiany na małym solvencie koszty obsługi maszyny i jej ew. serwisowania rosną tak drastycznie, że się to zupełnie nie opłaca.

15.000EUR (+ zazwyczaj ok. 30% kosztów leasingu) to nam daje jakieś 6.500EUR rocznie czyli nieco ponad 500EUR miesięcznie - czyli 1zł do ceny każdego m.kw. wydruku. Jeżeli błożenie nie jest 100% to czasem 2,3,4 zł. Z naszych obserwacji wynika, że taka średnia to ok. 2 zł

Pracownik - operator. Jeżeli nie chcesz zbankrutować na reklamacjach to musisz przewidzieć na niego min.jakieś 2000zł do ręki czyli ponad 3000zł miesięcznie ( w dużym mieście - wiecej). To daje 1,50-2zł do ceny kazdego m.kw.

Energia, pomieszczenie i inne drobiazgi ok. 1000zł miesięcznie. 50gr do ceny wydruku.

Można przyjąć, że ploter pracujący na średniej klasy atramencie wymaga jednego gruntownego serwisu rocznie (wydatek ok. 2000zł) i wymiany raz w roku kompletu głowic drukujących (wydatek 10.000zł). To kolejne 50gr w cenie wydruku.

Więc łaczna cena wydruku na ploterze małym to realnie nie mniej niż 14-17zł za m.kw. Sprzedając wydruk za tą cenę twój zysk wynosi ZERO.
Nie zarabiasz na siebie, nie zarabiasz na nową maszynę nie masz miejsca na jakikolwiek błąd (do każdej pomyłki dokładasz co jeszcze bardziej niszczy twój budżet).

Podobnie jak z ploterami mild i eco-solventowymi, rzecz ma się np. z małymi maszynami UV. Żeby w polskich warunkach zamortyzować taką Arizonę od OCE to ona musiałaby pracować ponad 50godzin dziennie (zakładając sprzedaż usługi druku po średnich rynkowych cenach).

Szanowni koledzy, już teraz mamy sytuację, gdzie bardzo duża część drukarń wielkoformatowych pracuje bez zysku lub na zysku minimalnym (to dotyczy tak małych jak i dużych firm), dostawcy materiałów pracują na granicy zyskowności, firmy serwisowe z polski szukają klientów za granicą lub zmieniają branżę. Przy tym jakość druku przez ostatni rok wyraźnie się na rynku pogorszyła.Jjakość obsługi klientów spadła również (cóż - trzeba za wszelką cenę ciąć koszty). Co się musi zdarzyć - jaka katastrofa, żeby właściciel drukarni albo jej handlowiec powiedział klientowi - "nie drogi kliencie, za taką cenę to jest niemożliwe do wykonania - musisz zapłacić więcej".

Ku rozwadze - przed podejmowaniem noworocznych postanowień

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.

colorcal

colorcal

| 05.12.2010 20:12

Wątek rozwinął się do naprawdę rzeczowej dyskusji ja chciałbym w całej rozciągłości zgodzić się z przedmówcą , ba ! nawet powiedzieć, że trudno o bardziej dogłębną analizę Myślę, że jakbyśmy dodali jescze koszty pracy ludzi przy obróbce to ta suma wzrosła by jeszce tyci.
Wniosek wydaje sie chyba prosty - jesli mały solwent to na swoje potrzeby w agencji reklamowej bez swiadczenia usług na zewnatrz. W przypadku nastawienia na druk dla agencji i mielenia kilometrów to tylko duża maszyna 3,2 m - należy jednak pamiętać, że na to trzeba mieć zlecenia

Co do poruszonego przez colorcal wątku ploterów UV - rzeczywiście spłacenie Arizony to niełatwa rzecz w polskich realiach i chyba dlatego jest jak na razie jest niewiele ploterów UV na rynku, a jeśli już to głównie pracują one w dużych aglomeracjach gdzie jest szansa na duże zlecenia. Sam posiadając od półroku taki ploter obiektywnie muszę stwierdzić, że nie kupiłbym go gdyby nie pomoc z dofinansowania.

pozdrawiam serdecznie


avatar użytkownika
+ + +

Bydgoszcz
wiadomości: 31
w Signs.pl od 13.04.2008
IP: 83.25.124.XXX

| 05.12.2010 22:12

Wszystko pięknie, ale gdy przychodzi czas na spłatę kolejnej raty leasingowej, a w kasie pusto, to kalkulacja wygląda zupełnie inaczej - ważne aby zarobić cokolwiek i wówczas punktem oparcia nie jest analiza kosztów nawet tak rzeczowa i przekonująca jak pokazał colorcal, ale najzwyczajniej w świecie ceny u konkurencji.

Możemy narzekać że to nieracjonalne itd. - ale tak jest, wiele firm jest w sytuacji przymusowej i będą zaniżać ceny byle się doraźnie ratować. To nie żadna anomalia, ale normalny składnik panoramy cenowej w każdej branży. Tyle tylko, że w niektórych branżach koszyk kosztów jest tak skonstruowany, że trudno zejść mocno z ceny i nadal wykonać usługę, zaś u nas jest to łatwiejsze.

Jak powinny się w takiej sytuacji zachować firmy, które nie stoją pod finansową ścianą i mogą sobie pozwolić na racjonalną politykę cenową? Zapewne najmniej efektywne jest narzekanie na dumping cenowy. Bardziej racjonalne byłoby np. przeanalizowanie jak wygląda stosunek kosztów do średnich cen rynkowych w wypadku różnych technik i parametrów druku - i po prostu unikanie tych obszarów, które są domeną firm słabszych finansowo, mających tendencję do zaniżania cen.

Myślę, że taka analiza byłaby bardzo ciekawa, jestem przekonany, że dałoby się pokazać miejsca atrakcyjne oraz takie, których należy unikać planując zakup maszyny.

avatar użytkownika
SIGNS.PL

Liszki
Małopolskie
wiadomości: 8376
w Signs.pl od 10.11.2000
IP: 83.29.127.XXX

Diplodoc Diplodoc | 06.12.2010 01:12


On 2010-12-05 13:46, mmreklama wrote:
I w zasadzie myślę, że nikt nic złego nie napisał.


Naturalnie.
Jednak podawanie liczb bez odniesienia do konkretnych marek i rodzajów mediów, tuszy, czasu realizacji czy też wiedzy i umiejętności firmy wykonującej zlecenie, moim zdaniem zbyt upraszcza dyskusję.






-----------------

Diplodoc

| 06.12.2010 17:12

Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć że koszt druku czyli materiał + atrament to około 6-8zł/m2. I pewnie stąd ceny 15zł/m2. Ale tak jak poprzednicy mówili dochodzą jeszcze koszty stałe (minimum 2 pensje, podatki, leasing, czynsz itd) i te wynoszą co najmniej 15zł/m2 wg moich wyliczeń (9000zł / 600m2). Druk 30m2 dziennie to raczej górna granica przy dużej ilości drobnych zleceń. Oczywiście mówimy o 1 ploterze mild solventowym. Jak ktoś ma więcej ploterów to sam wie jakie są koszty i raczej nie czerpie informacji na ten temat z forum. Czy to jest opłacalne? Sam nie narzekam, ale jest to zasługą m.in dofinansowania z UE. Kładę też nacisk przede wszystkim na jakość i terminowość a nie obniżanie ceny w nieskończoność. Prawie codziennie słyszę pytanie czy wydrukuję po 15zł bo ktoś znalazł na allegro po tyle. Rzeczywiście są maszyny które drukują 300m2/h i może na nich się opłaca drukować w takiej cenie ale pewnie wtedy zamówienia muszą być w tys m2.
Przed decyzją o kupnie warto też sprawdzić ile jest ofert ploterów używanych poleasingowych. O czymś to świadczy.

(Wiadomość zmodyfikowana przez: pmachaj dnia 06.12.2010 17:01)

avatar użytkownika
+ + + + +

Kraków
wiadomości: 523
w Signs.pl od 02.03.2004
IP: 87.205.30.XXX

| 18.12.2010 20:12


On 2010-12-03 00:33, stemple wrote:
Ja tam się na druku nie znam, nie moja działka. Od razu powiem- nie wiem ile kosztuje metr wydruku.
Przeglądając forum trafiłem na tego posta, i jak tylko przeczytałem, że znowu ktoś powołuje się na ceny z Allegro...wrrr

Na Allegro czasem trochę sprzedaję w kategoriach gdzie konkurencja jest spora, ale nie uważam, że to ono wyznacza poziom cen.
I dziwię się argumentowi że skoro na Allegro ktoś sprzedaje po 15 zł, to za tyle inni muszą sprzedawać.
Nikt nie musi dostosowywać się do poziomu Allegro...
Jeżeli martwi cię że tam są niskie ceny, to sprzedawaj poza Allegro. Za wyższe ceny.

Uważasz że ci co na allegro sprzedają robią jakieś wielkie interesy przez zaniżanie cen?
Tak z ciekawości sprawdziłem sobie jakież to wielkie interesy robi się na Allegro sprzedając bannery po kilkanaście zł.
(A nóż warto byłoby się tym zająć ? )
Wziąłem trzech gości którzy mają dzisiaj największą sprzedaż.
I tak: pierwszy sprzedawca w ciągu 10 dni sprzedał 100m2 po 17 zł, do tego musiał zrobić 23 projekty
drugi sprzedawca w 3 dni sprzedał 47 m2 po 15 zł robiąc 15 projektów
trzeci sprzedawca w 10 dni sprzedał 38m2 po 15 zł robiąc 8 projektów.
Pozostali to jakieś drobiazgi na jeszcze niższym poziomie sprzedaży
Jaki wielki interes robi ktoś, kto drukuje dziennie kilka - kilkanaście metrów ?
dzienny obrót na poziomie 150-170 zł ? to ma być wielki biznes ??? jakoś nie widać aby zaniżanie cen gwarantowało wielkie obroty.
(nie zagłębiam się w sprawę poziomu jaki mają projekty robione gratis)

Poszukałbym klientów poza Allegro, za ceny które dają satysfakcję i perspektywy. Jak to zrobić, to inna sprawa. Ale jest to możliwe.
Chyba że chcesz koniecznie sprzedawać banerki na aukcjach za kilkadziesiąt złotych dziennie.


Ale, jak już napisałem, na druku się nie znam. Nie moja branża.


To nic, że nie znasz się na branży ale rację MASZ kolego. Kto się nastawia na allegro to niech to robi, ale to lipa. Nie można stawiać na taki interes. Ploter trochę kosztuje. zarabiać parę złotych na m2 to wielka lipa. Pewnie można mieć swoją ofertę na allegro bo klient raz zamói baner, a za tydzień może zapyta o druk cyfrowy a im więcej klientów to większe prawdopodobieństwo złożenia zamówienia. Ja kupiłem Rolanda jako uzupełnienie oferty, a zajmuję się produkcyjnym drukiem cyfrowym głównie. Nie czekam na klienta z allegro czy z ulicy tylko aktywnie sprzedaję - mam *********** handlowców i sam wypracowałem fajne kontakty. W ludziach jest siłą. Trzeba im zapłącić i masz robotę. Baner sprzedam nawet po 100 za m2, an wyborach były po 25 bo było tego masa plus OWV plus siatka plus inne sprawy dzierżawa powierzchni, montaże itp. I tak zarabiasz na następny sprzęt. ITD. Nie wiesz czy zarabiasz czy nie ale jest obrót. Przychodzi kiedyś taki czas, ze jak patrzysz na konto to się dziwisz - ile zer!!! Ja na początku czyli 1,5 roku temu wydałem 200 na system do koloru i nie myślałem nawet o wielkim formacie. Zlecałem robotę - wypracowałem dobre ceny bo pchałem tyle metrów, aż przyszedł czas na własny sprzęt zawsze to parę pln więcej, ale musisz najpierw się dobrze napracować. Sorry że tak podpiąłem się do wypowiedzi, ale kieruję ją do inicjatora tematu. Powodzenia. Zacznij od zlecania fachowcom, jak się sprawdzisz w tym temacie to kupisz sobie ploter. PZDR.

brak ikonki
+ +

Jelenia Góra
wiadomości: 33
w Signs.pl od 18.06.2009
IP: 78.88.138.XXX

| 19.12.2010 22:12

Te zera na koncie - hmm już to kilka razy słyszałem od sprzedawców ploterów. Czyżby włączyli się do dyskusji aby podreperować sprzedaż.

avatar użytkownika
+ + + + +

Kraków
wiadomości: 523
w Signs.pl od 02.03.2004
IP: 94.42.45.XXX

| 20.12.2010 15:12

Zgadzam się z postem Stemple...nie trzeba dostosowywać cen do Allegro, ale prawda jest taka, że tam są najniższe ceny...na ten przykład oferta Questu: na allegro 1m2 za banner to 17,99 brutto, a jak zadzwonicie i zapytacie to podają ceny ok 45 zł netto za 1m2...i gdzie tu logika? druk na tej samej maszynie, na tych samych materiałach...ale cena jest taka, bo allegro wymusza konkurencję.

avatar użytkownika
?

Bielsko-Biała
wiadomości: 3
w Signs.pl od 20.12.2010
IP: 79.187.117.XXX

Diplodoc Diplodoc | 20.12.2010 15:12


On 2010-12-20 15:26, Zdenek83 wrote:
prawda jest taka, że tam są najniższe ceny...na ten przykład oferta Questu: na allegro 1m2 za banner to 17,99 brutto, a jak zadzwonicie i zapytacie to podają ceny ok 45 zł netto za 1m2...i gdzie tu logika?

Więc zamów przez allegro.

-----------------

Diplodoc

| 25.01.2011 22:01


On 2010-12-20 15:40, Diplodoc wrote:
Więc zamów przez allegro.


Ostatnio na Allegro znalazłem swojego dostawcę, jak oferował coś po 169 brutto/szt. Zapytałem, ile przy 50 sztukach - odesłali mnie do "działu hurtowego". A tam niespodzianka - dostałem cenę - po rabacie i negocjacjach 189zł netto. Dodam, że był to któryś tam zakup za podobną sumę, ale wcześniej się na Allegro nie wystawiali. Oczywiście kupiłem przez Allegro, ale jest to dla mnie przykład księżycowej ekonomii... Tutaj było nieco podobnie, więc wybaczcie mi tę małą dygresję.

avatar użytkownika
+ + + +

Wrocław
wiadomości: 179
w Signs.pl od 05.03.2004
IP: 82.143.185.XXX
Strona 3/4  1 2 3 4
REKLAMA:

REKLAMA
 
Signs.pl - Polska Reklama i Poligrafia © 1997-2024 ICOSWszystkie prawa zastrzeżone. ISSN 2657-4764