graftec, 2013-07-12 13:58Chodzi o to że trafił już gość na jakiegoś wyłudzacza który doradził zarabiając przy tym jakieś trefne produkty. Być może na jednego z nas który czyta forum a niekoniecznie się odzywa. Nie dziwmy się, że szuka pomocy.. Już coraz częściej nowi zabierający głos jeśli nie mają 20 postów pod loginem są za przeproszeniem jeb...ni za to ze weszli i mieli czelność zadać pytanie... Masz rację, że być może stawiać jedną tablice za 1500 zł to strata kasy być może nie. Jedni doradzą żeby za ta kasę zadrukować banerów i porozwozić na okolicznych wioskach inni napiszą że ulotki są najlepsze. Myśle że koledze wlasnie o taką wymianę chodziło.... (Wiadomość zmodyfikowana przez: graftec dnia 12.07.2013 13:59)
|
Łukasz, czytam te twoje posty i nie ogarniam o co Ci chodzi. Krytykujesz krytykujących, jakbyś zapomniał co jeszcze niedawno robiłeś. Ok, rozumiem, że w pewnym momencie postanowiłeś być święty czy dobrym wujkiem, ale na miłość boską nie ustawiaj tych nie świętych po kątach teraz. Źle się czuję z tym, gdy ktoś mówi mi, że robię źle, lepiej jakbym się wcale nie odzywał. Gdybym nie chciał się odzywać, to podrapałbym się po zadzie, zamiast pisać tutaj. Chciałem, napisałem, tak samo uszanuj moją chęć wypowiedzi. Ja uznaje za stosowne nie doradzać za darmo, tak samo jak Ty uznajesz za stosowne doradzać. Czyja racja jest słuszna?
Zastanawiam się, skąd wiesz, że poprzedni wykonawca reklamy naciągnął kolegę na kasę? Widziałeś ta reklamę, miejscówkę? Znasz miasto, demografię, ilość szkół nauki jazdy w mieście? A może tam wszyscy "maja już prawka" i nawet najlepsza reklama nie pomoże? Na jakiej podstawie wyciągasz jednoznaczne wnioski? Kolega uczy jeździć, nie zna się na reklamie, więc nie możesz polegać na jego słowach. Teraz ja mógłbym Ci napisać, że jeśli nie wiesz, to lepiej nie pisz wcale...
-----------------