tania atramentówka do wizytówek

To moze nadszedl czas na porozmawianie z szefem i wytlumaczenie mu, ze to, co robi jest malo profesjonalne i uderza w rezultacie w wizerunek firmy. Jesli jest to czlowiek rozumny, to argumenty do niego dotra, a Ty dodatkowo zaplusujesz, bo pokazesz swoje zaangazowanie i dbalosc o renome zakladu.
Jesli zas chodzi o koszta, to mozna rozejrzec sie za laserem HP serii 4500. To bardzo dobra, a zarazem popularna maszyna, w zwiazku z czym nie ma problemu z regeneracja podzespolow. Nie trzeba wiec kupowac drogich oryginalow - mozna oprzec sie na dosypywanych tonerach i zastepczych bebnach czy fuzerach.
Taka maszyne po dokladnym przegladzie, regeneracji elementow swiatloczulych, z malym przebiegiem i z pelnymi tonerami mozna trafic za ok. 800-1000 zl brutto.
Pamietaj tez, ze raczej rzadko zdarza sie, aby trzeba bylo wymienic wszystkie tonery na raz - wiec koszta utrzymania nie sa w rzeczywistosci tak porazajace.

-----------------
pozdrawiam
Styx

-------------------------
Ingen reklam tack.

Daj szefowi wątek do poczytania

Zapraszam wszystkich do skorzystania z mojej ofert i będzie ok, plujka słaba, laser drogi . Druk offsetowy, kreda matt 350g/m2, 500szt. - 4+0 - 25zł., 4+4 - 32zł. ceny netto. mail: biuro@visualcentrum.pl lub 0 508 403 503. Pozdrawiam

styx: nie wiem jakich szefow miales/masz... ale ja spotkalem sie z typami, ktorzy uwazali sie za rozumnych... i moze po czesci byli... ale wszelka inicjatywa pracownicza byla bardzo niemile widziana... tak jakby to mialo im autorytetu ujmowac czy cos... ogolnie to porazka byla, a wszelkie tego typu rozmowy z takimi, mijaja sie z celem, bardziej sobie mozna zaszkodzic niz zyskac... pomijam fakt ze danie watku do przeczytania moze skutkowac tym, ze gosc albo stwierdzi ze pracownik zdradza tajmnice firmowe, albo ze ludzie tak pisza, bo przeciez to konkurencja ktora dla wszystkich z branzy chce jak najgorzej.... ehs... juz prawie zapomnialem jakimi idiotami ludzie potrafia byc ...

Pietrus: szczerze powiem, ze zbiles mnie nieco z tropu, bo w ogole nie przyszlo mi na mysl spojrzenie na temat z tej strony... We wszystkich firmach, w ktorych pracowalem udalo mi sie jakos szczesliwie trafiac na normalnych szefow - i oni akurat doceniali taka postawe. Do tego stopnia nawet, ze w ostatniej bylem niepisanym zaopatrzeniowcem - caly soft i sprzet byl przeze mnie wyszukiwany, wybierany i zamawiany w sugerowanym przeze mnie momencie. Tylko w jednej z firm trafilem nieszczesliwie, ale w sumie dlugo tam nie popracowalem po "letkim" rekoczynie z mojej strony (niezgodnosc pogladow wlasnie z szefem)
Moze masz i wiec racje w tym przypadku, a moze mam ja ja. Wszystko w rekach pytajacego - nasze opinie zna, modele maszyn atramentowych dostal (lasera tez), sugestie druku na cyfrze i tanim offsecie rowniez. Wybor nalezy do rafakowa

-----------------
pozdrawiam
Styx

-------------------------
Ingen reklam tack.

Przykro mi, panowie Profesjonaliści, ale pomijając już druk na plujce (czy faktycznie kazdy klient bedzie ostrzeżony - wątpię), polecanie druku wizytówek laserem to niestety - też porażka. Sam to przeżyłem, kiedy "na szybko" musiałem sobie na targach dorobić wizytówek i potem się wstydziłem przed potencjalnym kontrahentem, jak je wyciągnąłem. To był tylko jeden dzień "ocierania się" o siebie takich laserowych wizytówek na "wizytówkowym" papierze, umieszczonych w portfelu włożonym do kieszeni spodni.
Cyfrowy druk jest OK przy mechanizmach np. typu fiery, ale jak chcecie utrzymać dobrą opinię u klientów - zwykła kolorowa lub czarno-biała laserówka w tym nie pomoże. Wiem na pewno, że na takim bizhub'ie nie chciałbym mieć drukowanych wizytówek firmowych, nie wspominając o najtańszych laserówkach. Nie stać mnie na wpadki.

jeżeli chcesz kupić atrament za około 500 zł to dodaj 500 i idź kup jakiś tani laser, efekt murowanie lepszy, troszkę jest śmieszne że drukarnia nie posiada drukarki laserowej, choćby do sprawdzenia projektów przed drukiem, oczywiście nie jest to proof ale zawsze coś. Druga sprawa że twój szef nie chce zainwestować pieniędzy to dość bolesna sprawa, ale wydaje mi się że wydatek dla drukarni ok 1500 zł to chyba nie dużo, tak mi sie wydaje. Pamiętam jak zaczynałem to odrazu była jasna sprawa że bez drukarki laserowej kolorowej nie ma co zaczynać, nawet taniej, z czasem się wymieniło.....