logo
FORUM
Polska reklama i poligrafiaFORUM

Wcinanie liter

Strona 2/3  1 2 3

| 03.03.2008 21:03

Przepraszam, ale należy się małe sprostowanie. Nie posiadam na dzień dzisiejszy plotera (mam zamiar kupić). Do tej pory pracowałem na normalnych frezarkach CNC wykonując wiele prac, przy których zawsze stosowałem przeróżne mocowania. Różnicą było obrabianie brył a nie cieńkich blach, czy plexi. Dlatego też, chciałem zapytać Was o to jak wygląda to w Tej dziedzinie. Dlaczego nie laserem albo wodą? Wydaje mi się że koszty zakupu takiej maszyny są zbyt wysokie jak dla mnie, z drugiej strony pracowałem na frezarkach więc jakaś wiedza i sentyment pozostał

avatar użytkownika
?

wiadomości: 6
w Signs.pl od 03.03.2008
IP: 83.22.229.XXX

| 03.03.2008 22:03


Laserem potniesz plexi xt tylko co z tego jak jej później w sensowym czasie nie pokleisz


Znaczy nie rozumiem. A z frezu samo się klei?
max

avatar użytkownika
+ + +

wiadomości: 103
w Signs.pl od 17.01.2006
IP: 213.158.196.XXX

| 03.03.2008 22:03

Laser jest dobry do cienkich tworzyw i małych dupereli. Szkoda czasu na cięcie plexy 10mm na laserze - trwa to wieczność. I nie rozumiem przytyków odnoście tego, że niby laser jest bardziej precyzyjny, bo nie jest (mikroszczelina po cięciu nie ma grubości włosa).
A na ładne krawędzie sprytni ludzie wymyślili już patenty. Na laser szkoda kasy, ploter robi wiele rzeczy szybciej i lepiej.
Cięcie wodą... taaak, widziałem już literki z plexi 20mm po cięciu wodnym. Krawędzie nie trzymały wymiaru (litera przypominała stożek), o popękanych bublach nie wspomnę.

"Laserem potniesz plexi xt tylko co z tego jak jej później w sensowym czasie nie pokleisz ?...."

Na naprężenia materiału po obróbce termicznej też są metody. Panowie, bez takich...

(Wiadomość zmodyfikowana przez: Harry_Ploter dnia 03.03.2008 23:03)

(Wiadomość zmodyfikowana przez: Harry_Ploter dnia 03.03.2008 23:04)

avatar użytkownika
+ + + + + + +

RVK
wiadomości: 964
w Signs.pl od 05.10.2006
IP: 89.76.18.XXX

| 03.03.2008 23:03

maxlight - ba ! samo to mało powiedziane. Po frezarce wystarczy przyłożyć dwa kawałki, zalewasz klejem i tyle. Po cięciu plexi xt na laserze jak zrobisz to samo to nic nie będzie. Przynajmniej nic przyzwoitego. No ale ty przecież jesteś praktykiem więc po co to pytanie ?

Harry_Ploter no nie powiesz mi, że przy produkcji kilku tysięcy pojemników jest czas i miejsce na rozprężanie plexi ???

(Wiadomość zmodyfikowana przez: 3D_Bialystok dnia 03.03.2008 23:10)

brak ikonki
+ + + + +

Białystok
wiadomości: 358
w Signs.pl od 20.12.2004
IP: 77.46.13.XXX

| 03.03.2008 23:03

No i o tym też mówię. Punkt dla plotera frezującego.

avatar użytkownika
+ + + + + + +

RVK
wiadomości: 964
w Signs.pl od 05.10.2006
IP: 89.76.18.XXX

| 04.03.2008 06:03

Uściślijmy jedną rzecz - pytanie jak ciąć plexi
lub coś innego cienkiego blacha, pcv, dibond, cienka sklejka itp, itd. ciąć na wylot a nie frezować bryły. Od lat posiadam frezarkę i przede wszystkim tnę. Jedyna rozsądna metoda na cięcie i posiadanie nie postrzępionych kształtów to klejenie.
Wspomiałem o wodzie bo widziałem plexę 20 mm po takim cięciu - krawędź bajka - lustro. Frez nigdy nie da takiej krawędzi - trzeba polerować, laser poprzypala i nie będzie trzymał prostopoadłości, ale zostawmy to bo jak wspomniałem temat to rzeka.

Kolega pytał się jak na wylot ciąć plexi
1. poprzyklejeć bo w końcowej fazie frezowania bez podklejki literki rzeczywiście zaczynają "skakać" i frez uszkadza krawędż.

2. małe kształty naprawdę bardzo ciężko umocować, bo przecież frez działa jakąś siłą aby skrawać, nie można bez końca zmniejszać prędkości skrawania, bo wtedy w przypadku tworzyw rośnie temperatura skrawania od tarcia narzędzia i poprostu zaczynają się topić i tu naprawdę bardzo pomocny jest laser, choć patentem jest nie docinanie do końca i potem wyrywanie i doczyszcanie, ale to naprawdę żmudne i pracochłonne.

3. Większość tworzyw posiada folie ochronne do których można przyklejać taśmy i potem nie trzeba czyścić powierzchni, jak nie matworzywa zawsze można użyć papieru transferowego do folii, on po oderwaniu nie pozostawia kleju i do niego kleić taśmy dwustronne, Ja czasami wykorzystywałem taśmę malarską.

4. No i ważna jest również prędkośc frezowania w zależności od grubości materiału i prędkości obrotowej narzędzia,
żeby nie wytwarzać zbyt dużych sił na frezowany materiał.
Ale to juz niestety trzeba dobrać metodą prób i błędów. Ja na przykład przy pelxi 3 mm (70% produkcji) wylewanej frezuję do 4 mm/s
i daje to naprawdę dobre rezultaty, bo i krawędź gładka i się nie przytapia no i wystarczy litery 15 cm mocować tylko
jednym paskiem taśmy dwustronne do blatu.
I tak już 5 lat - ale na początku nie było łatwo a to wydaje się takie proste...

ps. no i czasami rzeczywiście trzeba coś przytrzymać ale wtedy rękawiczki bo gorąca plexa fajnie parzy, okulary bo jak wyżej, no i słuchawki bo dźwięk frezującego plotera jest "dokuczliwy"

Pozdrawiam

brak ikonki
+ + +

Kielce
wiadomości: 9
w Signs.pl od 28.01.2006
IP: 79.185.122.XXX

| 04.03.2008 08:03

Dziękuję bardzo za wypowiedzi.

Zapytam jeszcze, jeśli mogę w tym temacie. Macie różne zlecenia w których wykorzystujecie cięcie plexi, macie różne plotery (wielkość i dokładność), ale czy orientujecie się jaki ploter mógłby być "wystarczający"? Wiadomo, że im większy obszar roboczy tym lepiej, ale czy naprawdę potrzebujecie często tych wielkich stołów? No i ta dokładność, widzę ploter gdzie dokłądność jest np. 0,2 mm, jak dla mnie to on w ogóle dokładny nie jest, bo tyle to "gołym okiem" widać ale może do większości cięcia plexi jest w zupełności wystarczająca a i nawet pograweruje sobie człowiek czasami...
Dziękuję, pozdrawiam.

avatar użytkownika
?

wiadomości: 6
w Signs.pl od 03.03.2008
IP: 83.22.229.XXX

| 04.03.2008 10:03

avatar użytkownika
+ + + + + + +

RVK
wiadomości: 964
w Signs.pl od 05.10.2006
IP: 79.187.58.XXX

| 04.03.2008 11:03

Mam mniej więcej obraz każdej z firm wymienionych w tamtym temacie, ale jest tam jeszcze jedna (Seron) która nie jest opisana a ma ceny dość przystępne, da ktoś rekomendacje?



(Wiadomość zmodyfikowana przez: AndPL dnia 04.03.2008 11:07)

avatar użytkownika
?

wiadomości: 6
w Signs.pl od 03.03.2008
IP: 83.22.229.XXX

| 04.03.2008 19:03

Herezje, herezje i jeszcze raz herezje.
Zanim pobudzę emocje dwa słowa ogólne - frez jest bardziej uniwersalny - prawda. Drugie - piszę o profesjonalnym podejściu do poważnej produkcji a nie zabawie w jeden napisik.

Laser jest precyzyjniejszy, wielokrotnie szybszy, zostawia krawędzie akcptowalne w większości aplikacji, tnie bez beczkowania kilkucentymetrowej grubości bloki pmma (bez względu czy ekstrudowane czy wylewane). Tnie bez koniczności mocowania, od razu z podłożem montażowym i warstwą klejącą.
" cięcie plexy 10mm na laserze - trwa to wieczność" - czy 1m/s to wieczność? Pokaż mi taki frez, chcę go kupić. Co do uwagi kolegi Trójwymiarowego - rozumiem sugestię, że ekstruda dostaje mikropęknięc? Proponuję pośledzić co dzieje się na rynku klejów bo coś nie dzisiejsze te poglądy. A co do uwagi o rozprężaniu - niektórzy korzystają z komór (pieców) relaksacyjnych, ale raczej po termoformie.

Pozdrawiam, max

avatar użytkownika
+ + +

wiadomości: 103
w Signs.pl od 17.01.2006
IP: 213.158.196.XXX
Strona 2/3  1 2 3
REKLAMA:

REKLAMA
 
Signs.pl - Polska Reklama i Poligrafia © 1997-2024 ICOSWszystkie prawa zastrzeżone. ISSN 2657-4764